Dawno nie widziałem czegoś durniejszego. Leciało w tle, dzięki czemu prawdopodobnie jestem jedynym na świecie, który dotrwał do końca tej tragedii. Doradzam wszystkim żeby nie poszerzali tego jednoosobowego grona.
Jestem koneserem takich gniotów, ale w tym nie dzieje się nic-kompletnie nic. Już lepiej włączyć sobie Republikę.