11 września 2009 roku na zawał serca w wieku 59 lat zmarł amerykański prozaik, poeta i muzyk Jim Carroll na podstawie którego powieści powstał ten film. Nie zapomnijmy o nim.
Nie dodałaś, że "Należał do ulicznego gangu, brał udział w kradzieżach za co trafił do więzienia, był utalentowanym koszykarzem, należał do reprezentacji, jednak porzucił sport po tym jak za sprawą przyjaciół wpadł w uzależnienie od heroiny. Uciekł z domu, spał gdzie popadnie, kradł i prostytuował się by zdobyć pieniądze na narkotyki."
Jak dla mnie facet dno.