Przetrwanie

The Grey
2011
6,4 65 tys. ocen
6,4 10 1 65302
5,9 18 krytyków
Przetrwanie
powrót do forum filmu Przetrwanie

Moja max ocena dla tego filmu to 2...
Jest w Nim tyle nielogicznych akcji że aż śmiech na sali, to produkcja chyba dla kompletnych bez mózgów...

Podam kilka przykładów kompromitacji w tym filmie:

- Zbieranie portfeli zmarłych w katastrofie - jaki to ma sens ? wiadome że kto nie jest w grupie ocalałych nie żyje...to na tyle logiczne że zbieranie portfeli to szczyt idiotyzmu.

-Akcja z urwiskiem, gdzie pierwszy koleś musiał skoczyć na linie ze związanych ubrań na drzewo oddalone jakieś 10-15 m od krawędzi...Po pierwsze taki skok byłby niemożliwy, po drugie lina z ubrań i desperat który z takim zabezpieczeniem skacze nad 50 m przepaścią...durna akcja...

-Zostawienie jednego z ocalałych który nie był w stanie iść dalej na brzegu rzeki...2 kolesi zostawia kolegę, bo nie może on iść dalej, oni na nic nie dolegają i mogliby mu pomóc spokojnie, ale co tam pal licho, sumienie ich nie gryzie zostawiają kolesia na pożarcie wilkom.

-Akcja z topiącym się kolesiem, drugi ciągnie go za ubrania i nie domyśla się że nie może wyjść bo utknęła mu noga...wtf ?

-I koniec filmu, koleś walczy z wilkiem Alfa, a w międzyczasie ma czas żeby poprzeglądać jeszcze zdjęcia swojej żony, schować do portfela wiersz, zrobić kastet z butelek i taśmy, i wziąć nóż...no brawo, wilk na pewno by czekał, bo po co się śpieszyć xD


Gniot to mało powiedziane, ten film to przykład współczesnego idiotyzmu reżyserów.

ocenił(a) film na 10
genesis19

1. Zebrali portfele, aby oddać je rodzinom zmarłych jeśli uda im się wrócić. Mieli odejść bez słowa? Zginęła większa część załogi, a oni, aby uczcić ich pamięć zabrali portfele, gdzie znajdowały się ich zdjęcia.

2. Moim zdaniem było około 10 m do drzew. To nie jest skok dal jak na olimpiadzie, gdzie zawodnik musi skoczyć po poziomej powierzchni. Obejrzyj film jeszcze raz i zobacz jak nisko upadł Hendrick. Taki skok jest możliwy. Dobrze zrobiona lina z ubrań mogłaby ich utrzymać, więc co do wytrzymałości tej liny nie wnikajmy.

3. Diaz zrozumiał, że nie chce wracać do dawnego życia. Nic dla niego nie znaczyło, ponieważ opierało się na imprezowaniu i pijaństwie. Wiedział, że jest już o krok od śmierci i postanowił umrzeć właśnie tam. To była jego dobrowolna decyzja, a pozostali ją uszanowali.

4. A co miał robić w takiej sytuacji. Obaj byli w szoku. Ledwo uciekli wilkom, teraz wpadli do wody i nie wiedzą co robić. W takich ekstremalnych sytuacjach człowiek reaguje inaczej.

5. Tu mogę przyznać, że scena nie jest realistyczna, ale moim zdaniem jest to najlepsza scena w filmie. Nie mam zamiaru się już dłużej rozpisywać. Oglądałem ten film już jakieś 10 razy i nadal wywiera na mnie piorunujące wrażenie. Nie chodzi w nim o żadne efekty specjalne czy fabułę, która w niektórych miejscach może być niezgodna z realiami świata. Ale to jest film, a nic w filmach nie dzieje się tak jak w normalnym świecie. Tak wyobraził to sobie reżyser filmu i tak go nakręcił. Głównym atutem tego obrazu jest klimat, jaki panuje przez cały film.

Nie chcę kłótni. Film się nie podobał, twoja sprawa. Ale nazywanie go gniotem to zwykła obraza. Spójrz na filmy z ostatnich lat. Czy któryś z nich choćby dorównuje "Przetrwaniu"? Osobiście uważam "Przetrwanie" za najlepszy film ostatnich 4-5 lat. Nie zwracam uwagi na efekty specjalne, nielogiczne akcje, tylko na klimat i wartość jaką ma w sobie film.

ocenił(a) film na 2
Mountain

1. Te portfele to faktycznie coś tak ważne że rodzina tych zmarłych chyba by się załamała jak by ich nie zabrali...w przypadku takiej katastrofy, gdzie najważniejsze jest przetrwanie zajmowanie się kogoś zdjęciami z portfeli to szczyt idiotyzmu...i chyba takie coś mogło jedynie zaistnieć w filmie takiego pokroju jak ten shit.

2. Co do odległości nie będę się sprzeczał, ale dla mnie to jest sporo ponad 10 m...mam jakieś wyobrażenie...
No i druga kwestia, ciekaw jestem gdzie podczas takiej sytuacji znalazł by się chętny żeby skoczyć na linie z ubrań, jak dla mnie prowizorycznej i raczej nie zapewniającej żadnego bezpieczeństwa...bardzo realistyczne.

3. Jasne tak sobie tłumacz, wyobraź sobie taką sytuację, koleś woli być pożarty żywcem przez wilki, bo mu się życie znudziło ? :D
hahaha, no brawo, to tak wspaniała śmierć bez bólu...na jego miejscu wolałbym wejść na to drzewo ostatkiem sił i spaść z 20m na kręgosłup, albo się utopić w tej rzece...bo śmierć przez rozszarpanie przez wilki to chyba idiotyzm.
Druga kwestia, dwóch kolesi, wcale nie gryzie sumienie, a co tam zostawimy go, skoro chce...a niech go tam rozszarpią te wilki...faktycznie jego życie jest kiepskie, taka śmierć będzie dla niego dobra..xd
paranoja...

4. Człowiek reaguje inaczej ? topiący się koleś numer 1. zamiast próbować rękami odsunąć kamień który uwięził mu nogę woli machać rękami bez sensu i w dodatku drzeć mordę pod wodą wpuszczając resztki powietrza...w sumie bardzo realistyczne zachowanie...^^
A koleś numer 2. woli popatrzyć jak się topi, niż uwolnić mu nogę...poszarpał go za kurtkę chwilę i się nie skapował że coś go trzyma pod wodą ? nie potrafił zanurkować w rzece o głębokości 1,2 metra i uwolnić mu nogi ?
Faktycznie, człowiek inaczej reaguje, ale tak to chyba nawet 10 letnie dziecko by nie zareagowało.


Film jest tak kiepski że każda minuta na oglądanie go, jest zmarnowana.
A skoro ten film wywiera na Tobie takie "piorunujące" wrażenie, to widocznie dawno nie oglądałeś czegoś dobrego...
nie mówię o filmach z świetnymi efektami specjalnymi, dużym budżetem i hoolywodzką fabułą...

Po prostu ten film jest cienki jak siki pająka, a jego scenariusz nie trzyma się kupy, klecił to jakiś amator.

ocenił(a) film na 10
genesis19

1. Zebranie portfeli było uczczeniem pamięci po wszystkich zmarłych w katastrofie. Nie chcieli odejść nie robiąc nic. Zebrali portfele, aby uczcić ich pamięć i przekazać rodzinom na znak tego, że nie zapomnieli o przyjaciołach, którzy zginęli. Przetrwanie było najważniejsze, ale nie wiem jak taki drobny gest, który kosztował ich raptem kilkanaście minut i kilogram więcej w plecaku mógł się przełożyć na ich śmierć. Zrobili to co uważali za słuszne.

2. Mieli dwa wyjścia. Zaryzykować i spróbować przedostać się na drugą stronę, albo zostać pożartymi przez wilki, bądź umrzeć z głodu i wyczerpania. Na ich miejscu ja wolałbym skoczyć. Wybrali opcję, w której mieli jakąkolwiek szansę, zaryzykowali i udało im się. Nie twierdzę, że lina była bezpieczne, ale nie mieli innej. Poza tym mocowanie liny było zrobione z prawdziwego sznura, który był za krótki i musieli go przedłużyć związanymi ubraniami. Wykorzystali jedyne dostępne im środki.

3. Diaz był wyczerpany i wiedział, że dalej już i tak nie zajdzie. Zrobił to co uważał za słuszne, a to jest jego sprawa. Jego życie nie miało sensu i postanowił nawet nie próbować wracać do normalnego świata. Powiedział: "To co tu jest w zupełności mi wystarcza". Człowiekowi, który nie dostrzega sensu swojego życia nie zależy na niczym. Diaz poddał się, ponieważ był wyczerpany i postanowił umrzeć tak jak chciał i w takim miejscu jak chciał pokazując przy tym jak bezsensowny był świat w którym dotąd żył. W ostatnich chwilach życia dostrzegł piękno natury i otaczającego go środowiska.

4. Człowiek w przypływie paniki nie jest sobą i jest to zachowanie nad którym nie mamy kontroli. Hendrick myślał tylko o tym, aby zaczerpnąć powietrza i rozpaczliwie próbował się wynurzyć. Ciekawe, czy ty, gdybyś znalazł się w takiej sytuacji potrafiłbyś opanować się, przełamać strach i zanurkować, aby spróbować wyciągnąć nogę. Dodajmy to, że bohaterowie filmu nie znajdowali się w stojącej wodzie, ale w rwącej i lodowatej rzece. Ottway próbował go wyciągnąć. Nie zdawał sobie sprawy, że noga jest zaklinowana. Wszystko zbyt szybko się działo. Krzyczał nawet "Co ty wyprawiasz", ponieważ był w szoku i nie przyszło mu nawet na myśl, że Hendrick nie może się wydostać. Nawet gdyby pozbierał się i zanurkował próbując mu pomóc to podejrzewam, że przy takich prądach efekty byłyby marne. I nie pisz, że jego zachowanie to głupota scenariusza lub bohatera bo niewielu jest ludzi, którzy w takiej sytuacji zachowywaliby się racjonalnie.


Każdy ma swoje gusta. Tobie nie przypadł ten film do gustu i akceptuję to. Nie będę jako kontrargumentów używał innych ocenionych przez ciebie filmów, ani cię obrażał. Jeśli nie podoba ci się to jest to twoja sprawa. A ostatnio oglądałem masę dobrych filmów, ale jakoś ten utkwił ma najbardziej w pamięci.

Ja nie patrzę na ocenę, efekty specjalne, aktorów, nawet na fabułę. Liczy się tylko wrażenie jakie wywołał na mnie dany obraz.

ocenił(a) film na 8
Mountain

Witam!
Popieram Twoje zdanie w ostatnim akapicie. A co do Diaza to przecież wcześniej pluł krwią, no i ta rana pod plecakiem - nawet nie wiadomo czy nie umarł zanim się od niego oddalili.

Mountain

Klimat filmu może być ciekawy i momentami film trzyma w napięciu, ale brak logiki w filmie to coś co zepsuje nawet najgorszy klimat. Od momentu katastrofy głupota i to co robią bohaterowie nie ma nic wspólnego z logicznym myśleniem a już na pewno nie z przetrwaniem.

Próba obrony argumentu z portfelami to chyba żart ? Drobny gest na -20 stopniowym mrozie to minutowa chwila ciszy, modlitwa na tym koniec. Co więcej ciężar portfeli.. ponad 115 pasażerów to daje 100 ofiar nie będzie że tych portfeli znaleźli 80, 80 portfeli x ( 100g-150g ) 8-14 kg więcej do dźwigania? Chyba ktoś tu sobie robi jaja ?

Pomysł skoku na drzewo jest absurdalny, nie wiem na czym miałby wylądować ten skaczący przywiązany do pseudo liny ptaszek i czego miałby się złapać odmrożonymi rękami? Chce mi ktoś powiedzieć że celował w jakąś gałąź? Nie połamał nóg nie urwał sobie nic?

Człowiek wybierający śmierć przez pożarcie żywcem, ? Ma tu ktoś jakąś wyobraźnie czy tylko na siłę próbuje bronić durnotę scenarzystów? Istna kpina.. brakowało tylko żeby zrobili z tego poświęcenie na rzecz kolegów którym kupi czas, jak to dobrze że ktoś nam tego oszczędził.

Co do sceny w wodzie to po takiej ilości durnot na tym etapie filmu wyglądała ona jeszcze w miarę realistycznie. Tam by się mogło stać wszystko więc nic mnie ona akurat nie boli.

O ostatniej scenie nawet nie warto pisać, szkoda tylko że na trailerze trafia się ostatnia scena z filmu..

Film jest fajnie nakręcony i klimat z pewnością ma, ale moim zdaniem potencjał został zmarnowany przez głupotę którą film zionie od momentu gdy decydują się zbierać portfele aż do napisów końcowych.

ocenił(a) film na 1
Mountain

ten film to zlepek bzdur