Nikt z was nie pomyślał żeby traktować ten film jak monster movie?
Straszne wyjęte z koszmarów wilki, przecież na tym samym opierał się Benchley pisząc Szczęki.
Od samego początku filmu wiadomo ze nie chodzi o realizm, zobaczyłem połowę i już daję 7/10 . Dlaczego? Bo mnie zaciekawił, A że nie ma nic wspólnego z rzeczywistością...
Nie przeszkadza mi to
n