polecam poczekania do końca napisów ;)) dla tych co są nieusatysfakcjonowani końcem filmu ;)
a co miałem zrozumieć? czyżby według Ciebie film miał ukryty przekaz? :> może cały film to jedna wielka metafora? :D :D
daj spokój wilki były słabe wizualnie a ich zachowanie nierealistyczne, fabuła przewidywalna (usuwanie po kolei bohaterów), wstawki z ukochaną w pościeli oklepane. ten film nic nie wniósł a już na pewno nie żaden przekaz
Nie tylko on tak myśli, moim zdaniem film był po prostu słaby i ta głupia scenka na końcu w ogóle nie pomogła...
Tak.... Mało kto... Nie każdy.... Eh... Uh... Film ten napawa nie lada refleksją....
Nie.
To może zdradź ten przekaz, który nie każdy może dostrzec? Co w nim jest takiego głębokiego? (prócz banałów w stylu pogodzenie się ze stratą, natura potrafi być silniejsza od człowieka, w kupie siła itd). Bo tylko powtarzasz "nie każdy". Ale według mnie jak bardzo naiwny i kiczowaty nie byłby przekaz, to nie przeszkadza filmowi być dobrym. Mi się bardzo podobał.
@veelq. A czy każdy film ma wnosić coś nowego? Dziś jest to cholernie trudne. Czy naprawdę uważasz, że reżyserzy powielając pewne schematy tworzą filmy złe? Że wtórność to zło? Czemu są gorsze od "prekursorów" tych schematów prócz tego, że nie one przetarły szlaki? Gdyby twórcy nie powielali pewnych rozwiązań ciągle musielibyśmy oglądać filmy z lat 80 i 90.
Wracając do samego filmu: wiem, że jest nierzeczywisty. Wiem, że zachowanie wilków jest mooocno naciągnięte. Wiem, że fragmenty z ukochaną są mega oklepane. Wiem, że to wszystko już było, ale mi w żadnym wypadku nie przeszkodziło w cieszeniu się tym filmem.
Racja.Film jest słaby.Wilki nie zachowują się w ten sposób a już na pewno nie zaatakowały by grupy ludzi.
Zakończenie nie bardzo pasuje do całości filmu ponieważ jest powalające, kapitalne i obejrzałem je chyba 4 razy. Bez fajerwerków, ale prosty i mocny przekaz.
To może wyjaśnijcie mędrcy co takiego odkryliście? Facet skompał się w lodowatej wodzie, porozmawiał z Bogiem i poszedł dalej. Szkoda, że nie poprosili Bear Gryllsa na konsultacje. Film słaby, smutny i nijaki. Szkoda czasu.