Przez ciemne zwierciadło

A Scanner Darkly
2006
7,2 23 tys. ocen
7,2 10 1 23217
6,6 19 krytyków
Przez ciemne zwierciadło
powrót do forum filmu Przez ciemne zwierciadło

Sięgnąłem po ten film w ogóle nie wiedząc, że został nakręcony na podstawie czyjejś książki. Chodziło mi bardziej o osobę reżysera, Richarda Linklatera, bo ostatnio mam fazę na jego filmy... Enyłej, trudno mi na razie stwierdzić jak film ma się do książki, choć czytając inne komentarze można stwierdzić, że wykonano dobrą robotę jeżeli chodzi o przekładu tekst na obraz. No ale o samym obrazie właśnie chciałbym rzec, Linklater jak najbardziej daje widzowi poznać, że to właśnie on jest reżyserem. Charakterystyczny efekt użyty do zmiany obrazu, był już przez niego użyty w filmie Waking Life (gorąco polecam przy okazji) no i znowu efekt ten miał za zadanie zrobienie klimatu lekkiej psychozy, podoba mi się to ale nie można z tym przesadzić. Co do fabuły, cóż, filmu nie ogląda się bardzo łatwo, rzekłbym nawet, że oglądanie narkomańskich faz potrafi człowieka, może nie wykończyć, ale zmęczyć psychicznie (chyba, że oglądamy jakąś komedyjkę w stylu How High czy inny szit). Z drugiej strony, gdyby nie te sceny właśnie film nie miałby tego klimatu o którym mówiłem wyżej. Na razie nie piszę więcej, wrócę ponownie po przeczytaniu książki.

ocenił(a) film na 7
GxZas

Też mam ostatnio Linklaterofazę i oglądam wszystko, co spłodził zakręcony umysł tego reżysera. Prozy Dicka nie znam, dlatego na temat relacji książka-film się nie wypowiem. Natomiast przyznaję - sama ekranizacja "Scanner Darkly" robi niemałe wrażenie: poczynając od psychodelicznej fabuły, na niepospolitej animacji kończąc. Obraz trudny w odbiorze - męczy oko i umysł. Myślę, że jednak warto sięgnąć po ten film, choćby w ramach eksperymentu.

ocenił(a) film na 8
GxZas

Książkę niedawno miałam okazję przeczytać. Wstrząsająca lektura. Film także udany, chociaż czegoś brakowało w nim.

ocenił(a) film na 10
GxZas

w Waking life była wykorzystana inna metoda animacji