Przez ciemne zwierciadło

A Scanner Darkly
2006
7,2 23 tys. ocen
7,2 10 1 23217
6,6 19 krytyków
Przez ciemne zwierciadło
powrót do forum filmu Przez ciemne zwierciadło

mam spore obawy po "Impostorze" i "Raporcie mniejszości". Może chociaż z animacja "im" wyjdzie

ocenił(a) film na 8
Seth_7

Po pierwsze najlepszy film fantastyczny to ekranizacja Dicka (blade runner), faktem jednak jest że kolejne ekranizacje były coraz slabsze. Ale przykład BR dowodzi, ze z prozy Dicka mozna zrobic wielkie Kino.
Wiec po drugie, jesli ma być to wielkie Kino to musi zrobić to ktoś kto "czuje" klimat powieści, szczególnie takiej jak "Przez Ciemne Zwierciadlo" a Linklater wydaje mi sie jest pod tym wzgledem idealny.
Po trzecie wreszcie technika jaką jest realizowany scanner darkly świetnie pasuje do fabuły powieści i może znakomicie ją uzupełnić (polecam Waking life, wczesniejszy film Linklatera zrobiony ta samą techniką).

Seth_7

ok, czuje, nie czuje, ale obawy i tak mam...może spowodowany głównie doborem aktorskim, bo, faktycznie, sposób wykonania będzie odpowiadał duchowi oryginału.

Seth_7

Raport mniejszości wcale nie został spieprzony, moim zdaniem udana ekranizacja

użytkownik usunięty
ktos_4

No tak, twoim zdaniem Nie, a moim tak. "Raport" mółg być o wile lepszy, już "Impostor" bardziej mi sie podobał - moim skromnym zdaniem miał bardziej Dickowy klimat.
Co do Zwerciadła, to mam nadzieję iż w filmowej adaptacji znajdą się moje ulubione momenty, czyli dywagacje o urojonej ciązy :D :D i temat o zakupie roweru :D.
W każdym razie czekam z niecierpliwością :)

taaa "Raport mniejszości" jest beznadziejny... zwłaszcza zakończenie, przypomina pod względem podejścia do pierwowzoru literackiego "Pamięć absolutną" - to samo głupie nadęcie, robienie z dobrego krótkiego opowiadania wszystko, aby akcja trwała dłużej, aby się to toczyło, coraz dalej od pierwowzoru, co z tego że Dicka dobijają, film i tak ma być.
Animacja jest obiecująca, ale Blade Runner powstał za życia i przy współudziale Dicka... Jednak mam nadzieję, że będzie dobrze... zwłaszcza, że Impostor faktycznie pokazuje, że wcale nie musi być tak źle (choć to zakończenie... zbyt optymistyczne, ale inne by się chyba nie nadało dla szerokiej widowni i czy miało by sens, a tak może jeden z bohaterów wygłosic trochę głupi tekst, no i ta ostatnia scena w lesie, naprawdę naciągane, można zwątpić w inteligencję twórców, może od razu trzeba było deus ex machina - no i dzieci, to już koniec...)

Ogami_Itto

Dobrze, ale gdyby filmu do opowiadania nie porównywać to "Raport mniejszości" wciąż jest najlepszym filmem sci-fi ostatnich lat. Dla mnie rewelacja. Co do "Zwierciadełka" recenzje są dobre (zwłaszcza fanów), więc nie ma się o co bać...

ocenił(a) film na 8
Albertino

Moim zdaniem "Raport" był spaprany bo nie trzymał klimatu Dicka - Spielberg musiał wkręcić rażący Product Placement, pokazać nowy model samochodu (już nie pamiętam, to był Lexus chyba), patent z reklamami na dworcu również mi się nie podobał, a pieczenie hamburgerów jetpackiem było już przegięciem, ale wiadomo kto kręcił ten film - Spielberg moim zdaniem niepotrzebnie wkręcał humor w niektórych momentach, psując klimat. Jeśli chodzi trzymanie atmosfery to. moim zdaniem, "Impostor" był o niebo lepszy - tam nie było tylko efektów specjalnych.
Co do "Zwierciadełka" - widziałem - Downey Jr. jest genialny (jest scena z rowerem!), ale Reeves moim zdaniem nie pasuje zupełnie. Reszta jest spoko i film się broni całkiem nieźle. Na pewno jest lepszy od "Raportu".

ocenił(a) film na 9
Pogo3D

Rapord dla mnie to rewelacja. A Zwierciadełko też widziałem, ale na kinowej jakości i w dodatku bez napisów. Angielskiego nie znam na tyle, żeby skumać niekiedy o co chodzi, a już w ogóle, jak to na podstawie powieści Dicka. Zgadzam się, że Downey Jr. był genialny. Możliwe, że będzie nominacja do Oscara, albo sam Oscar. Postać Reevesa Bob Arctor nie jest postacią żadną szałową i energiczną. Wg mnie Keanu spisał się bardzo dobrze. Co do sposobu wykonania myślę, że będzie wzbudzało u jednych zachwyt a u innych zawód, coś jak w przypadku Sin City.

ocenił(a) film na 9
Szajba

Poprawka... Nie "rapord" tylko "Raport" nie wiem, jakim cudem to zrobiłem :|

Albertino

Jeśli najleszy to film s-f ostatnich lat, to ja z tym kinem nie chce miec nic wspólnego. Na szczęście tak nie jest, aby tylko Ameryka i Europa, tylko długie metraże, tylko taplanie się w bajorze wykorzystanego szajsu, co wciąż mielą, gwałcąc bez skutku IX Muzę (bo odradzanie się, nowe powroty to tak zawsze)

ocenił(a) film na 9
Seth_7

No i zobaczyłem. Od razu też mogę powiedzieć, że filmowcy powinni ekranizować powieści Dicka a nie opowiadania bo te w odróżnieniu od tych drugich wychodzą zdecydowanie lepiej. Pierwszej ekranizcji powieści Dicka nie musze wymieniać, druga natomiast (omawiane Przez Ciemne Zwierciadło) jest według mnie równie udanym filmem. Przedewszystkim, doskonale moim zdaniem odzwierciedla ducha ksiązki. Pewnie za sprawą oprawy wizualnej jak i kreacji aktorskich. Swietny Downey ale i Keanu moim zdaniem bardzo dobrze sie spisał. Równiez muzyka zasługuje na brawa. Jednym słowy, kawał pożadnego kina, którego niestety nie moge polecić wszystkim:) Ale wielbicielom prozy Mistrza Dicka powinien przypaść do gustu.

ocenił(a) film na 6
Jester_2

Zgadzam sie... Od czasu "Lowcy..." nie bylo lepszej adaptacji prozy Dicka. Tresc w sumie dosc wierna oryginalowi, postacie dobrze nakreslone (moze oprocz Luckmana, ktorego ja wyobrazalem sobie kompletnie inaczej), aktorzy naprawde stojacy na wysokosci zadania (Downey Jr, Reeves) i autorska forma. Bardzo rowniez podobalo mi sie, ze autorzy pozostawili na koncu filmu czesc poslowia i liste osob, ktorym Dick dedykowal swoje dzielo. Pamietam, ze po przeczytaniu go pierwszy raz, chyba wlasnie to zrobilo na mnie najwieksze wrazenie...