I czy większość kobiet to po prostu kurvy? Przepraszam, że tak obcesowo, ale postacie kobiece w tym filmie mnie niebywale irytowały. Zwłaszcza główna bohaterka i jej koleżaneczka. Dwie leniwe, wyrachowane baby, które zrobią wszystko, byle żyło im się wygodnie i przyjemnie. Zero zasad. A mężczyźni w tym filmie... szkoda gadać.