Komedia romatyczna to na pewno nie jest. Raczej Obczyajowka. Film pokazuje ze ludzie bogaci choc maja bardzo duze konta bankowe to nie unikaja codziennych problemow i innych, ktore przychodza wraz z osiagnieciem pewnego wieku.
W filmie rezyser ukazuje, iz pieniadze zmieniaja ludzi (jak w zyciu...) patrz.: wypowiedz jedenej z kobiet o Olivii, ktora mowi ze gdyby teraz sie poznaly to pewnie nie zostalyby przyjaciolkami-najwidoczniej przyplyw kasy i jej brak oddalily od siebie 2 osoby (choc w zyciu bywa podobnie pomijajac wielkosc kont bankowych, ale staram sie doszukac jakiegos przeslania w tym ... nienajlepszym filmie;) Oliva jest ukazana jako "nimfomanka" (troche wyolbrzymiam, ale tej postaci nie odbiera sie pozytywnie w tym filmie) ktorej marzy sie bycie bogata. I jej sie w koncu udaje (???)... ale nie wiem czy ktoras z kobiet chcialby byc na jej miejscu ;)