Mnie osobiscie jakos nie prowala wizja przedstawiona przez tworcow. Obraz mozna interpretowac na kilka sposobow, ale nie wiem czy jest to zamierzone, czy tak po prostu wyszlo. Do momentu jak nie wiemy o co chodzi, to produkcje oglada sie w miare dobrze, pozniej jakby z niedowierzaniem sledzimy dalsze losy, oby to jednak nie bylo to czego sie domyslamy. Ja mialem przynajmniej takie nastawienie. Gra aktorska i obsada stoja na dobrym poziomie. Moze gdyby inne zakonczenie, wyszloby o wiele lepiej, a tak byl fajny pomysl i tyle. 6/10
Zgadzam się a od siebie dodam, że film ten traktuję jako pewnego rodzaju zabawę konwencją tzn. swoisty hołd złożony kinu lat 90 gdzie znaleźć można nawiązania do "Dnia świstaka", "Truman Show", kina familijnego, ucieczki w wyimaginowany świat (wiele tytułów) ; to tłumaczy też pewną (pozytywną) naiwność oraz przerysowanie. Również dałem 6/10 czyli nieco wstrzemięźliwy głos na tak.