Nie podważając w niczym jej chwalebnych uczynków gdy np: wywiozła zaprzęgiem konnym sześcioro Izraelitów do kryjówki w lesie w pobliżu miejscowości Janówka (od 1946 Podhorodne) tym samym ratując ich od śmierci - trzeba przyznać, że jej dobrowolna decyzja o zostaniu kochanką majora Rügemera była zła - bo seks bez ślubu kościelnego to grzechy ciężkie i dobra intencja jaką była chęć udzielenia pomocy innym ludziom nie usprawiedliwia tych złych uczynków, czyli cel nie uświęca środków. Bóg kieruje swoje słowo do ludzi nie tylko przez biblię, ale i np: katechizm. Warto słuchać Pana Boga, bo jest nieomylny, a ludzie podejmują dobre, ale i złe decyzje. Punkt 1756 Katechizmu Kościoła Katolickiego cytat: "Błędna jest więc ocena moralności czynów ludzkich, biorąca pod uwagę tylko intencję, która je inspiruje, lub okoliczności (środowisko, presja społeczna, przymus lub konieczność działania itd.) stanowiące ich tło. Istnieją czyny, które z siebie i w sobie, niezależnie od okoliczności i intencji, są zawsze bezwzględnie niedozwolone ze względu na ich przedmiot, jak bluźnierstwo i krzywoprzysięstwo, zabójstwo i cudzołóstwo. Niedopuszczalne jest czynienie zła, by wynikło z niego dobro". Punkt 1754: "Okoliczności nie mogą same z siebie zmienić jakości moralnej samych czynów; nie mogą uczynić ani dobrym, ani słusznym tego działania, które jest samo w sobie złe". Punkt 1753: "Dobra intencja (np. pomoc bliźniemu) nie czyni ani dobrym, ani słusznym zachowania, które samo w sobie jest nieuporządkowane (jak kłamstwo czy oszczerstwo). Cel nie uświęca środków", czyli człowiek powinien dążyć do dobra, ale poprzez uczciwe sposoby działania i tak właśnie należało ratować Izraelitów - podobnie nie powinno się kraść żeby się najeść, tylko pracować, aby zapewnić sobie byt. Grzech jest drogą, która prowadzi ludzi do wiecznego piekła po śmierci. W sytuacji pani Ireny mimo wszystko powinno się odmówić zostania kochanką nazisty, bo cały świat przeminie, ciało ludzkie obumrze, a dusza każdego człowieka jest wieczna "bo prochem jesteś i w proch się obrócisz" - księga rodzaju 3, 19 - dlatego dobro duszy ma największą wartość ze wszystkich dóbr tego świata, jest ważniejsze nawet niż zdrowie śmiertelnego ciała, o które należy dbać, ale pamiętając, że dusza jest ważniejsza. Poza tym warto unikać grzechu, bo "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze" - drugi punkt "Głównych prawdy wiary", więc warto unikać złych uczynków choćby dla dobra własnego, aby nie zostać ukaranym. Nawet jeżeli nie robi się tego z miłości do Boga, któremu nie chce się sprawiać przykrości własnymi grzechami. Każdy człowiek będzie indywidualnie sądzony przez Pana Jezusa ze swoich dobrych i złych uczynków, również osoby niewierzące - grzech i tak ma miejsce, nawet jeżeli człowiek wyklucza taką możliwość. Ludzie negujący istnienie Boga także grzeszą, choć twierdzą, że tak nie jest. Z Bogiem oraz grzechem jest jak z powietrzem, czyli nie widać, ale i tak istnieje. Owszem naukowo można stwierdzić istnienie powietrza, ale jest ono niewidoczne dla ludzkiego oka i to nie znaczy, że go nie ma - tak samo jest z rzeczywistością duchową. Z przestrzeganiem prawa Bożego jest tak samo jak z zasadami ruchu drogowego, więc człowiek powinien się do nich stosować dla dobra własnego i innych ludzi, bo za wykroczenie można otrzymać mandat albo stracić życie lub zdrowie, a skutkiem złych uczynków jest kara Boża, czyli nie warto wkładać ręki do ognia, bo zaboli - podobnie jest z grzechem. Ludzie to istoty, które podejmują dobre, ale i złe decyzje. Tylko Bóg jest nieomylny, dlatego warto Go słuchać. Prawdziwa wiara to posłuszeństwo Bogu i realizowanie Jego woli w czynie, czyli rezygnacja z grzechu, a nie puste słowo i po wyjściu z kościoła postępowanie wedle swojego mniemania, dlatego to człowiek ma się dostosować do Pana Boga, a nie na odwrót.
Polska to nie Białoruś - tu jest wolność słowa na każdy temat zgodnie z artykułem 54 Konstytucji RP - aktem ustanowionym przez świecki parlament, cytat: "Artykuł 54 - Wolność słowa 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. 2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane" - dlatego niezgodne z prawem jest zamykanie ludziom ust tylko dlatego, że komuś nie podoba się treść jego wypowiedzi - tak czy inaczej trzeba ją uszanować. Poza tym Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 53 gwarantuje każdemu obywatelowi wolność sumienia i religii. Obejmuje to prawo do posiadania i manifestowania swoich przekonań religijnych zarówno indywidualnie, jak i wspólnie, publicznie lub prywatnie, przez kult, modlitwę, praktyki i NAUCZANIE.
Na szczęście mamy też własny rozum, który pozwala nam oceniać ludzkie postępowanie wg własnego sumienia i poczucia empatii, a nie wg litery prawa spisanego przez facetów w sukienkach pod dyktando kogoś w kogo każą nam wierzyć, ale wszystko wskazuje na to, że sami go sobie wymyślili... A jeśli ten wasz bóg ukarze bohaterkę filmu za to, że ratując ludzi poświęciła swoje ciało, to jest bogiem złym i niesprawiedliwym. Ale sądzę, że prędzej ukarze autorkę powyższego posta, której brak serca, empatii i miłości bliźniego, tak bardzo zapatrzona jest w to, co jej napisali księża w swoich książeczkach.