Tak jak w tytule... ale jednak czegoś mi w nim brakowało... Spodziewałam się innego zakończenia... Chciałam zobaczyc jak zareagowali by wszyscy na wiadomośc o śmierci
Sary...
Czułam dokładnie to samo, niby film dobry, ale... zdecydowanie czegoś w nim brakuję.
Dokładnie. Też brakowało mi reakcji klasy, a przede wszystkim Mikkela i Louise, na wieść o jej śmierci.
Tez myślałam , że braciszek pobiegnie powie komuś oo tym , łudziłam się że ten chłopak coś powie, załamię się czy przynajmniej pokażą jego mokre oczy, a tu nic dlatego rozczarowanie.
Ale po za tym film mi się bardzo podobał , jak na Danie to miło mnie zaskoczyła;]
Trochę ta historia nawiązała do samobójstwa Ani z Gdańska {*} dlatego wydawała mi się dość realistyczna i smutna.
bo to był film na na podstawie wlasnie tego zdarzenia w gdansku, przynajmniej tak nam mowila pani na prelekcji :)
ale zgadzam sie w 100% ja mam straszny niedosyt ! mogli chociaz pokazać ze ktos wie o jej smierci, nie wiem wlasciwie czemu niektóre filmy własnie tak sie konczą..;/
Też mi się skojarzyła z tą historią i jestem niemal przekonana, że z niej czerpali bo bardzo wiele zdarzeń się zgadza z tymi gdańskimi. I też brakowało mi właśnie reakcji klasy i otoczenia na tą sytuację.
Przecież pobiegł do szkoły i na pewno wszystkim powiedział, po prostu w tym momencie urwali film. To już niestety zostało w domysłach. Też żałuję, że nie pokazali reakcji klasy. Ale film uważam bardzo dobry!
Przecież to właśnie jest w tym filmie najlepsze, że ma ,,otwarte" zakończenie. Dzięki niemu to my widzowie możemy sami wykreować sobie reakcje wszystkich na wieść o śmierci Sary. Zakończenie jest niezwykle subtelne. TrefnaPanna wydaję mi się, że brat nikomu nie powiedział, gdyż wykonał pewien charakterystyczny gest przed wejściem do szkoły...