Po co nam rok Chopinowski przecież i tak go nikt nie słucha w Polsce rzecz jasna, Szopena słuchał inteligent Miałczyński całkiem podobny do Ola. Mnie tylko zastanawia ile kontekstu zostanie z filmu za jakieś kilka dekad kiedy bohaterowie tamtych czasów będą wspominani tylko dobrze albo wcale. Kiedy ja, ty i inni chłonący każdy dialog zaśmiewający się do łez podczas recytowania dialogów i gorzko analizujący kontekst i dramaturgie będziemy mogli powiedzieć to se nie vraci. Czas płynie a ja nie widzę następców czy choćby naśladowców tego realizmu made in Polska. Poważne filmy nie mają najlepszych czasów bo czasy mało poważne czy dramat codzienności napisał takie scenariusze że nie warto brać się za taki format?. TVN24 tłumaczy i streszcza to co ważne i zawiłe a Fakt i Viva wypełnia czas przed borowaniem u dentysty swoją treścią przypominająca treść małomiasteczkowej plotkary o światowym zacięciu znanym z telenoweli. No gdzie się podział ten dramatyzm, ta realizacja sprawiająca że film jest przeznaczony dla dorosłych nie ze względu na wulgaryzmy i seks(jak mawiał płk.Curtz z Czasu Apokalipsy "(...)nie pozwolili nam napisać FUCK na samolocie bo uznali to za zbyt obsceniczne)" tylko na aspekt np śmierci. Jak wygląda najtragiczniejsze wydarzenie w życiu człowieka czyli śmierć a zwłaszcza nagła śmierć w filmie?. Nie ma śmierci w polskim kinie we współczesnym polskim kinie została ona sprowadzona do jakiegoś wyjałowionego z wszelkich emocji aktu padania na twarz,dramatyzm umierania czy zabijanie na ekranie nie może być zbyt brutalne i naturalistyczne ma przestraszyć co najwyżej widza a nie wstrząsnąć. Chyba więcej emocji wywołują zgony zwierząt, zwłaszcza tych domowych. Film musi być bezpieczny dla widza nie może dawać mu poczucia że oto jest świadkiem jakiegoś dramatu osobistego jednostki która umrze śmierć jest jak statysta nie ma osobowości, jest niczym dekoracja w filmie. Gdzie ten trup w filmie do szafy go wsadzili?. Kiedyś się mówiło mocne męskie kino akcji a teraz film sensacyjny np Salt czy NIezniszczalni których nie należy traktować jako ambitne i plaa pla cała paplanina bo dystrybutor płaci za reklamę a jak wiadomo "mecenas daje złoto mecenas wymaga" proszę teraz szybko przewertować google i poczytać recenzje na największych portalach czy w jakiś starszych gazetach. A na polskim podwórku naszym graj dołku co tam najlepszego uczynili twórcy dla socjalizacji bo przecież film bawi i uczy czasem a na pewno wychowuje widza. Kogo wychował film "Psy" a kogo wychowa produkcja wesoła komedyjka ze znanym aktorem tylko on jest aktorem w życiu gra tam nieustanie CELEBRYTE tak panowie i panie teraz aktor to głównie CELEBRYTA a przy okazji na jakimś palnie się znajdzie, i tak szwenda się z od świateł do świateł czasem jakiś gadżet od reklamodawcy do łapy weźnie, strzeli kilka gagów i film mamy. Są wyjątki które pozwalają regule być taką jaką jest bo skąd wiesz ,że film jest dobry? Bo zły oglądałeś. A śmierci dalej nie ma w kinie naszym jest zmarginalizowana a jak się pojawi to ja wolę reportaż o schronisku dla zwierząt, a dramatyzm? A przerażenie ? Przerażenie ostatnio widziałem w reklamie jak kobieta odkryła że ma bakterie i zarazki w kiblu. Po co nam będzie rok Milosza nie lepiej pokazać Psy Blue Ray 3D i dyskusje co nam mówi ten film o kondycji człowieka i czy jest aktualny ?a tak znowu się zacznie że Miłosz wielkim poeta był, jego polskość jest wątpliwa powie ktoś inny...