Co ty wiesz o PSACH ;). Film się bardzo dobrze ogląda trzeba brać poprawkę na propagandę i tyle.

Ostro masz nadwyrężoną psychikę.

A ty ajfona i 50-cio calowy LED na scianie.

to dramat sensacyjny

Ty jesteś dramatem.

leż lamusie

No ale dramatem jesteś i tak.

leż lamusie

No wow, ależ popis.

leż lamusie

Brawo. Zaorałeś bandę lemingów...

Ja osobiście traktuję ten film jako dobry dramat sensacyjny, a że jest o ubekach to trudno.

Ja tez. Takie byly czasy to i krecilo sie akurat o tym co sie dzieje. Tak w ogole to przeczytalam caly ten watek i nawet sie usmiechnelam przy wymianie "zdan" Mowiacego do reki---jigsaw :D ale wczesniej panowie,szczegolnie jeden , skasowany pan strasznie pojechal i nawyzywal swojego " oponenta" forumowego...i za co?? Za odmienne zdanie. Takie jest moje zdanie o Filmweb'ie - ludzie nie potrwfia ze soba rozmawiac, nie szanuja sie ani cudzych pogladow. To jest przykre jak co niektorzy bardzo szybko uzurpuja sobie prawo do nazwania kogos glupcem,idiotą,kretynem, wysylaja na kastracje nawet itp...zalosne. Co do filmu to nadal sie zastanawiam a wlasciwie za kazdym razem jak ogladam Psy , czemu ta Angela polazla do Olka..raz mysle ze dla lepszego bytu,drugi raz ze po prostu chciala mu dac dupy..moze sa jeszcze jakies ukryte powody?? :D

Zawsze mnie zastanawia jak tacy idioci potrafią czepić się jednego wątku lub zdarzenia ( w tym aspekcie palenie akt, de facto nie było tam mowy o paleniu akt przywódców politycznych a raczej sprawy obyczajowe i dotyczące spraw stricte kryminalnych) i drążyć to niczym krecik i tak mocno to narzucać innym że nie są w stanie myśleć racjonalnie tylko się skupiają na przemyśleniach i wnioskach tępego idioty. Jeżeli ten film był by czymś w stylu opisanym przez usuniętego debila, to jak by wytłumaczył sytuacje pokazujące właśnie inne aspekty ówczesnej rzeczywistości:
- współdziałanie komunistycznych służb specjalnych z krajów byłego bloku wschodniego przy produkcji i sprzedaży narkotyków (Stasi, SB, KGB)
- nabijanie się z zamachu na JP II (Ikony walki o niepodległość RP)
- szyderstwo z ofiar Grudzień 70 ( na drzwiach ponieśli)
- torturowanie i mordowanie konkurencji z zimną krwią i niesamowitym okrucieństwem (akumulatory na jajach, wydłubane oczy, itp)
- totalna amatorszczyzna przy akcji byłych funkcjonariuszy dawnych służb pozytywnie zweryfikowanych ( akcja w hotelu)
- szydzenie z opozycji zakładowych i studenckich
- sprzedanie się za kasę (Olo)

Wymieniłem to co się rzuca w oczy w pierwszych 35 minutach filmu dalej jest również bogato, ale nie chce mi się wymieniać i marnować czasu na to bo akurat oglądam wersję po obróbce cyfrowej, gratuluję wyciągania wniosków z jednej 3 minutowej sceny i olanie następnych 80 min. filmu.
Takim ignorantom z wybujałym ego powinno się przeprowadzać najpierw test na działające szare komórki zanim się im sprzeda klawiaturę, bo wyrządzają dużą szkodę sobie i co gorsze innym zmuszając do straty swojego czasu (ciężko się oprzeć i nie skomentować tak wielkiego idiotyzmu).
P.S. Takie filmy to klasyka, ale trzeba mieć własne zdanie a nie zrobione pranie mózgu przez bandę czarnych onanistów .
P.S.2 Dla mnie postać i kreacja Lindy jako Franza to nie wybielanie zbrodniarza tylko ukazanie nawet romantyczne losów pewnego faceta na tle pewnych przemian w specyficznym okresie w konkretnym kraju. TYLE!!!

" pranie mozgu przez bande czarnych onanistow" - o kogo chodzi i o jaka sytuacje konkretnie???

Nie odniosłem takiego wrażenia jak ty. Typ nie czepia się jednego wątku jak mówisz, tylko jeden wątek wykorzystuje do poparci tezy ogólnej o propagandzie filmu. Mało tego twoja wypowiedź w żaden sposób tej tezy nie obala. Jest listą elementów filmu, które obok sowitej propagandy stosowanej metodą kija i marchewki pojawia się w filmie by go uwiarygodnić. Nie wiem o co ci chodzi, ale widać jasno, że to ty popisałeś się intelektualną niemocą, bo zżarłeś zachłannie jak świnia z koryta, papkę, którą zaserwowano w tym filmie. Reasumując wyzywasz typa, a sam okazujesz się ćwierćinteligentem, do którego właśnie taka narracja filmu była kierowana.

"- współdziałanie komunistycznych służb specjalnych z krajów byłego bloku wschodniego przy produkcji i sprzedaży narkotyków (Stasi, SB, KGB)"

Już u początku lat 80-tych Łysiak w swojej prozie wybitnie przedstawił bezpośrednie, wręcz ojcowskie, związki komunistycznej władzy (w tym tajnych służb) ze środowiskiem przestępczym czasów PRL. Na początku lat 90-tych taki element w filmie nie był więc dla nikogo poważnego żadnym odkryciem... chyba tylko dla durniów, których immanentną cechą jest uleganie żałosnej propagandzie - o nich właśnie wydaje się jest ten topic

"- nabijanie się z zamachu na JP II (Ikony walki o niepodległość RP)"

Zwykłe tanie i żałosne granie na emocjach, by podnieść wiarygodność narracji o tym środowisku

"- szyderstwo z ofiar Grudzień 70 ( na drzwiach ponieśli)"

jw.

"- torturowanie i mordowanie konkurencji z zimną krwią i niesamowitym okrucieństwem (akumulatory na jajach, wydłubane oczy, itp)"

Odloty Pasikowskiego. Zakładam, że najgorszego sortu kretyni sprzed ekranu byli tutaj targetem dla Pasikowskiego.

"- totalna amatorszczyzna przy akcji byłych funkcjonariuszy dawnych służb pozytywnie zweryfikowanych ( akcja w hotelu)"

Na siłę tworzysz już podpunkty. Cóż to niby za epokowego jest zawarte w tej scenie. wyjaśnij.

"- szydzenie z opozycji zakładowych i studenckich"

Żartujesz?

"- sprzedanie się za kasę (Olo)"

Tutaj zwyczajnie przesadzasz... wyraźnie skończyły ci się dawno "argumenty" i zaczynasz komicznie bredzić

"bandę czarnych onanistów" - hahah, typ piszący te słowa obok pisze coś o praniu mózgów... hahahaha padłem :D

"ukazanie nawet romantyczne losów pewnego faceta" - hahahaha.... musisz być chyba ideologicznie powiązany z tym środowiskiem skoro potrafisz tak wierutne debilizmy wymyślać na potrzeby swoich kompletnie dennych wypowiedzi... co za absurd :D

Padaj padaj czarny onanisto i wysil się bardziej bo niestety Twój post można sprowadzić do jednego, nie bo nie, a jak w czymś według ciebie miałem rację to to i tak bez znaczenia bo wszyscy o tym wiedzieli wcześniej, ot taka typowa demagogia dla tego środowiska, nie chce mi się więcej pisać bo mam ciekawsze zajęcia. STAY BLACK!!!

W bardzo prosty sposób, w mojej odpowiedzi na każdy podpunkt jest wyraźnie napisane dlaczego nie - podparte argumentem, a ty nazywasz to "nie bo nie". Albo jesteś niedorozwinięty, albo cynicznym kretynem, który dostał ostry wpierdziel i na podstawie w żaden sposób nie odnoszących się do wypowiedzi bredni próbuje zaczarować rzeczywistość. Nie chce ci się więcej pisać, bo wyraźnie od tej pory robiłbys juz tylko głupka siebie. STAY WHITE!