Mam pomysł na kontynuacje psów.
Franz po latach dowiaduje się że ma guza mózgu. Zostały mu 3 miesiace życia. Postanawia więc zrobić coś dla kraju. Wraca do Polski. Wpada do parlamentu obwieszony bronia jak choinka po czym zaczyna rozwalać posłów i senatorów. Na miejsce przyjeżdza policja z zamiarem powstrzymania go lecz funkcjonariusze dochodza do wniosku że to nie głupi pomysł i zaczynają mu pomagać w eksterminacji. Następnie Franz udaje się do siedziby PZPN-u gdzie za pomocą piły łancuchowej wysyła działaczy na zasłużoną emryturę. Film mógłby sie nazwywać PSY 3: Na pochybel sk*****synom
Chyba cię troszku poniosło... Nie przesadziłeś/łaś (niepotrzebne skreślić) aby???
biorąc pod uwagę fabułę twojego scenariusza, tytuł powinien brzmieć: "Psy3: LOL".
Juz lepsza by była opowieśc o Poczynaniach Jego syna,dobra rzecz na wybicie jakiegos nowego młodego aktora...
Moim zdaniem Psy bez Lindy czy Pazury to już nie to samo będzie. Ale zawsze można spróbować coś nakręcić. Tylko coś z sensem a nie polska wersja masakry piłą mechaniczną.
Robiłeś badania czy przypadkiem Ty nie masz guza mózgu? Jak masz to zrób
coś dla kraju...
Patrząc na zakończenie drugich PSÓW sugeruje inne zakończenie:Franz sprzedaje Nadie swemu bratu za cysterne whisky.W Nowej Zelandii życie upływa mu leniwie na zapijaniu się alkoholem i rozmyślaniu o pieskich czasach.Odcięty od swojego świata popada w zgorzknienie zalewane alkoholem.Pisze ustawe lustracyjną po czym zapija się na śmierć.Jego zwłoki są przewiezione do kraju.Zostaje uhonorowany najwyżsymi orderami państwowymi i pochowany na Powązkach.Nad jego grobem przemawia cała elita dawnych TW Z Bolkiem i Alkiem na czele.Amen.