Klasyk po którym miałem spore oczekiwania, niestety okrutnie się zawiodłem. Ptaków w akcji w filmie jest może max 10 minut. W resztę czasu oglądamy zupełnie nieangażujące, pozbawione emocji i nudne wątki głównych bohaterów. Napięcia w nim kompletnie brak, chyba, że w słupach wysokiego napięcia, na których siedzą ptaki. Każdy kto jest atakowany przez ptaki nie wydaje żadnych odgłosów, nie krzyczy, tylko jakoś sztucznie, nienaturalnie opędza się od ptaków. Muzyki brak, oczywiście taki pomysł może być dobry, choć nie w tym przypadku to była zła decyzja. Już nie wspominając o kiepskich efektach specjalnych, ale jeśli o to chodzi, to możliwe, że kiedyś akurat robiły one wrażenie.