Przyznaję się - obejrzałam ten film w wieku 8-u lat z na wpół zasłoniętymi oczami. Arcydzieło! Do dziś boję się czarnych kruków! Kolejny horror - Omen, tylko pogłębił mój strach. 10!
Mam tak samo. Dzisiaj i "Omen", i "Ptaki" nie wzbudzają już we mnie takich emocji, ale nadal są to moje ulubione horrory. Bez porównania z tym, co dzisiaj przekornie nazywa się horrorem.