beznadzieja niewiem czym się ludzie zachwycają ani razu się nie jest w ogóle straszny a co dopiero trzymający w napięciu.
To jest klasyka, a "Straszny film" to jest jakiś badziewny, niesmaczny i nędzny odmóżdżacz... Co wynika z waszych wypowiedzi...
Popieram. "Straszny film" powinien znaleźć się na Twoim poziomie odbioru filmu. A co do "Ptaków", to klasyka, która w dzisiejszych czasach już nie przeraża, ale pokazuje film który bez żadnych efektów specjalnych, potrafił przerazić miliony ówczesnych widzów.
Szukasz sensu? Pomogę Ci:) A dokładniej dam wskazówkę: oglądnij, a raczej wysłuchaj dokładnie zwiastunu:) Przynajmniej do czasu aż wykład Hitchcocka przerywa Melanie. Ja osobiście nawet bez tego, co wiem po zwiastunie, uważam ten film za genialny. Może mnie on nie straszy, ale wywołuje pewne napięcie, taki dziwny przeszywający niepokój, którego niestety ciężko szukać we współczesnych filmach, a który tak lubię (znalazłam go w japońskim "Ringu"). Na mnie działa on o wiele lepiej (i dłużej, tzn. przez to film mi tkwi długo w pamięci) niż klasyczny stach. Ale każdy ma swoje zdanie i odczucia:) Pozdrawiam:D i nie zapomnij o zwiastunie!;)
Może i "Ptaki" się zestarzały, ale wciąż pozostaną perełką dla koneserów tego rodzaju grozy na ekranie. Niedociągnięcia czy logika schodząca na manowce gdzie indziej mogłyby denerwować, ale tutaj dodają swego rodzaju smaczku... Znak tamtych czasów to właśnie takie naciąganie (vide ówczesne SF lub monster movies). Mam wrażenie, że dociekanie jak i dlaczego ptaki zaczęły wariować mija się z celem, tak jak nie obchodzi mnie np. to, czy Godzilla jest efektem eksperymentów z bronią biologiczną czy przybyszem z kosmosu ;)
Ja żadnych niedociągnięć nie zauważyłem. Film ma wspaniały klimat i mimo uplywu lat nadal trzyma w napięciu. Jedyna - moim zdaniem - "dziwna" scena to ta, w której papóżki wiezione samochodem wychylają się na zakrętach. Lubię tą scene- jest śmieszna i dodaje smaczku temu genialnemu filmowi.
Właśnie dlatego dzieli się filmy na dobre i złe,a nie mniej lub bardziej widowiskowe.Dziś efekty specjalne Ptaków wzbudzają śmiech,ale wartość filmu przecież pozostała,czego niektórzy jak widać nie zauważają.Za kilkadziesiąt lat wszyscy będą się śmiać z dzisiejszych ''cudów'' techniki i pozostanie gorycz,bo okaże się poza efektami specjalnymi nic tam nie ma.