Nie wiem czym się podniecacie. Podam przykład filmów starych ale na pewno dużo lepszych:
Sami swoi (itd.)
Szczęki
Edward nożycoręki
2001 - Odyseja kosmiczna
Obcy (seria)
Mistrz kierownicy ucieka
A więc na tle powyższych filmów ten jest beznadziejny!
Sądzę że gdyby nie nazwisko Alfred Hitchcock "Ptaki" miałby dużo gorszą ocenę...
- dramaturgii tyle co kot napłakał
- powolna akcja
- "akcja" to chyba nietrafione słowo
- za długi, przewijanie bardzo wskazane
- przypomina mi dzisiejsze filmy klasy C
Dziwi mnie że oceny współczesnych filmów z czasem spadają a starych utrzymują się w miejscu, tym bardziej jak "Ptaki" nie zasługuje na ocenę 8.
Może to i jest klasyka, tylko co sprawia że "bardzo dobra" ??
Ocena 3 lub 4. Dam 4 choć nie wykluczone że zmienie jeszcze.
Dodam jeszcze inne tytuły:
Jak rozpętałem II wojnę światową
Youngblood
Upadek
Terminator
Rambo
Rocky
A "Ptaki" obniżam do 3/10.
"przypomina mi dzisiejsze filmy klasy C"
? Wiesz kiedy to powstało? Scenografia jest bardzo dobra
"-dramaturgii tyle co kot napłakał
powolna akcja
"akcja" to chyba nietrafione słowo
-za długi, przewijanie bardzo wskazane"
Widać mamy inne gusta bo ja wolę, żeby powolutku rozwiązywano akcje, tak ciekawie :). Moim zdaniem film 7/10, ale zastanawiam się nad oczkiem w dół, a to za przewidywalność, film był za łatwy. Pozdrawiam kicek
Tak, widze z którego jest roku. Dlatego porównuje z filmami ktorym stuknelo np. 30 lat na karku albo i wiecej.
Powolutku... no dobrze ale żeby chociaż coś się tam działo oprocz chowania sie i uciekania.
A tak nie moglem sie doczekac kiedy zobacze napis "The end".
do mnie też w ogóle nie trafił :<
był nudny, zachowanie tych wszystkich ludzi było irracjonalne od samego początku >_<
ale obejrzałam, bo to ,,klasyka'' i chciałam mieć o tym swoje wlasne zdanie.
do mnie też w ogóle nie trafił :<
był nudny, zachowanie tych wszystkich ludzi było irracjonalne od samego początku >_<
ale obejrzałam, bo to ,,klasyka'' i chciałam mieć o tym swoje wlasne zdanie.
Chłopie ty nie wiesz co ty gadasz.to jest klasyk jakich mało.Arcydzieło jeżeli chodzi o horrory, takiego klimaty nie ma u żadnego innego twórcy.Także radzę się zastanowić dwa razy zanim coś się napisze.
pozdrawiam
Przerazaja mnie takie komentarze.... "powolna akcja"... Brak slow... Film ogladalem 3 razy i za kazdym razem oczu od ekranu nie moglem oderwac....Swoja droga nie wiem jak mozna uznac Edwarda Nozycorekiego za film stary w porownaniu z Ptakami, od ktorych jest prawie 30 lat mlodszy...
Te filmy to są zupełnie inne gatunki. Jak możesz powiedzieć, że np,,Sami swoi'' są lepsi, skoro to komedia? I po cholerę Ci dramaturgia, skoro to horror? Poza tym taki klimat trzeba lubić.
Ja też uważam ,że się film zestarzał,ale nie można go porównywac do komedii.Oglądałam ten film jak tylko "puściła" go Tv Polska.Wtedy porównalam go z innymi filmem Hitchcocka i jednak inne filmy wypadły wdlg mojego gustu lepiej.Chodzi mi o nastrół i napięcie.Był taki thriller ,gdzie głównym wątkiem była historia kaleki siedzącego przy oknie..obserwującego sąsiada. Nie pamiętam tytułu,ale to było coś z oknem.Wspomniany kaleka odkrył morderstwo.Tam rzeczywiści była akcja.Ptaki są wynoszone na piedestał jako klasyka horroru,a mnie się wydaje ,że to zwykła propaganda.