Agresja ptakow konczy sie niespodziewanie - tak jak sie zaczela. Bohaterowie wyjezdzaja z oblezonego domu, a ptaki spokojnie ich obserwuja.

ja miałam do końca nadzieje, że nasi bohaterowie skończą jak parka z "Psa andaluzyjskiego"

cóż za dziwne zakończenie, już miałam zamiar dać 7 [dzięki dosyć rozwiniętej fabule], ale jednak dam 3, niby to od widza zależy jak widzi ten koniec, ale mnie nie przekonuje podróż w siną dal przy masie obserwujących ptaków.

ale wlasnie takie zakonczenie jest bardziej niepokojace! nie znaleziono odpowiedzi dlaczego ptaki zaatakowaly, wiec sytuacja za chwile moze sie powtorzyc. poza tym to nie sielankowy happy end, kazdy kto ogladal 'Ptaki' pewnie do konca zastanawial sie czy obserwujaca setka ptakow za moment nie ruszy do ataku.

no nie wiem, mnie takie zakończenie nie satysfakcjonuje, raczej liczyłam na zwrot akcji pod koniec filmu jak w "Psychozie", kiedy widz jest przerażony tym jak bardzo jego założenia wobec końcówki filmu odbiegają od prawdziwego końca. muszę zobaczyć więcej filmów Hitchcocka, by móc je później do siebie porównywać.
poza tym myślę, że fabuła w "Ptakach" była całkiem niezła, tak jak wcześniej pisałam, na 7, jednak niektóre momenty w tym filmy były rozbrajające, trudno było się nie śmiać, wiem, że to były inne czasy, kiedy nie znano technologii komputerowej, ale mimo wszystko w tym filmie jest bardzo dużo niedociągnięć.