Mam pytanie:
otóż będąc małym dzieckiem oglądałem jakiś film który zrobił na mnie ogromne wrażenie. w filmie tym też ptaki atakowały ludzi, wydłubywały im oczy itp. pamiętam scenę w której ludzie znajdują łódkę ale gdy odwracają leżącego człowieka widać że nie ma on oczu i jest martwy.
otóż byłem pewien że filmem tym są właśnie "Ptaki". niestety oglądając go wczoraj nie wzbudził on mojej aprobaty, po prostu mi się nie podobał. i tak sobie myśle że gdy byłem mały to pewnie przestraszył mnie i utkwił mi w pamięci z powodu mojego bardzo młodego wieku. ale w filmie tym nie było sceny z łodzi. dlatego mam pytanie- czy jest jeszcze jakiś film tego typu?? bardzo proszę o odpowiedź
o, właśnie.
Wiesz, Mikołaju, że ja kiedyś również zastanawiałem się nad podobnym filmem, gdzie ptaki atakowały ludzi, aczkolwiek ja pamiętam scenę z wieżowca a nie z łodzi. Kiedy kilka lat temu przysiadłem do tych "ptaków" Hitchcock`owskich, myślałem, że chodzi właśnie o tamten film. Jednak pomyliłem się - zaiste. Mi akurat spodobały się "Ptaki" - przerażające monstra ludzkiej psychiki, atakujące okrutnie i znienacka, swoiste fobie spoczywające gdzieś w gąszczu ludzkiej psychiki, strach przez nieznanym. I to mi się podoba w filmach Hitchcock`a - mają swoje drugie dno, znacznie głębsze w interpretacji niż sam obraz. Zakończenie mistrzowskie, lepszy moment bardzo trudno znaleźć. Odświeżam ten wątek, może ktoś wie o co nam chodzi????