swietny film, jeden z niewielu, gdzie cisza i bezruch buduja napiecie lepiej niz zombiaki czy
inne potworki. Ogladalam go juz kilka razy i wciaz mam ciary w niektorych momentach.
Extra!
Najbardziej podobały mi się właśnie sceny, w których ptaki spokojnie siedziały sobie np na placu zabaw, czy w końcowej scenie. Brak ruchu, no i to oczekiwanie kiedy poderwą się do lotu (może ataku?). Świetnie budowane jest napięcie. Pomimo to niektóre sceny, które być może kiedyś zdawałyby się straszne teraz są neutralne, lub niestety zabawne.