Mam takie samo zdanie jak ty. Teraz niektórzy myślą że jeżeli w filmie nie płynie krew strumieniami albo nie lata martwy wariat z piłą mechaniczną, to znaczy, że film jest pospolicie mówiąc do bani. Według mnie ten film jest klasyką. Prawdziwy thriller powinien trzymać w napięciu i mieć właśnie klimat. Jak to mówił Hiczkok "Najpierw powinno być trzęsienie Ziemi, a potem napięcie stopniowo wzrasta".
Ale każdy ma własny gust :).

te nowości pseudo-horrory to są beznadziejne nawet juz ich nie oglądam
a te teksański masakry to są najgorsze z najgorszych/

jestem tego samego zdania co Wy, "Ptaki" obejrzałam jak byłam mała i potem po nocach widziałam tego faceta z wydziobanymi oczami, stare horrory i dreszczowce bardziej działają sugestią na człowieka, przez co dłużej się je pamięta, co do nowych... nic w nich nie jest tajemnicze, wszystko widać, papka