Liczyłem na to, że po seansie powiem, że to było tak złe, że aż dobre, no ale niestety nie. Gdyby twórcy poszli w 100% absurdu i zrobili to w stylu Morderczej Opony, Jezusa Chrystusa Łowcy Wampirów czy Ataku Pomidorów Zabójców, zamiast iść w typowy shlasher z przesadzonymi komicznymi momentami, to może bardziej bym się tym jarał...