Tłumaczenie które nam zaserwowali to jedna wielka profanacja, jak tak można???
własnie to tłumaczenie które jest dzis serwowane w tvp1 jest tłumaczeniem oryginalnym uważanym za wszystkich znawców filmu "pulp fiction" za kultowe ale "Ty" widocznie sie nie znasz....
Dobrze się czujesz? Albo ktoś Ci głupot nagadał, albo podoba Ci się takie beznadziejne tłumaczenie.
W porównaniu do tłumaczenia ostatniej wersji, jaką nam tvp pusciła, to wczorajsze było o niebo lepsze. W końcu można było usłyszeć soczyste "kurwa", a nie "ja pierdzielę". Jak komuś się nie podoba w tvp, a jest wielkim fanem, to na pewno ma na dvd i niech sobie ogląda na dvd z napisami.
ja mam swój "mały test" na tłumaczenie PF - gdy Willis mówi pod koniec: "Zed is dead", tłumaczenia bywają dwa - 1) takie jak wczoraj: "Zed zszedł", albo 2) perełka: "Zed ...nie żyje". No to sorry hehe, wychodzi na to, że mimo iż "Marsellus to KURNA wie, i on też to powinien KURNA wiedzieć":/... mogło być gorzej niż wczoraj!
Pozdrawiam
Fakt, tłumaczenie nie było najlepsze, ale wolę oglądać "Pulp Fiction" z nie najlepszym tłumaczeniem, niż "Pulp Fiction" z zaje2bistym tłumaczeniem przerywane co pół godziny 10-minutowymi reklamami.
A ja wolę sobie sobie obejrzeć na DivX z napisami, i nie słuchać tej profanacji, jestem wielkim fanem tego filmu, ale wczoraj skończyłem go oglądać po 10 minutach.
Oglądanie takich filmów jak Pulp Fiction, Reservoir Dogs, czy Scarface W TV powinno być zabronione. Takie filmy ogląda się tylko z napisami, ponieważ ORGINALNE dialogi to najlepsza część tych filmów, a polskie tłumaczenie w pełni nie oddaje ich sensu i "piękna", przez co widz naprawdę bardzo dużo traci. !!!PULP FICTION THE BEST!!!
Trochę przesadzacie. Mam ten film na oryginalnym VHS i jest tam o wiele więcej przekleństw np. "rozpierdolę was w drobny mak' i średniowiecze. To przez TVP Elżbieta Gałązka-Salamon musiała wygładzić swoje teksty. Na VHS mogła śmiało dać czadu. Mimo tego wersja TVP1 nie jest najgorsza.
w takim razie proponuję wam obejrzeć Pulp Fiction na kanale FILMBOX (bodajże tak się nazywa). Tam dopiero zobaczycie co to znaczy dobre tłumaczenie.
Najlepsze było tłumaczenie na VHS z Tomaszem Knapikiem ale i tak lepiej oglądać z napisami
Widziałe, na Filmboxie akurat też są dziwne rzeczy, zauważyłem chociażby brak "jesieni średniowiecza" czy jak Vincent i Jules przychodzą do Bretta, to nie ma "cieszymy się?" tylko "jest fajnie?", no i nazwa grupy Mii to nie "Pali pięść pięc" tylko też jakoś inaczej. To co dali wczoraj ostatnio to jest mniej więcej TO tłumaczenie.
jest jedna istotna różnica, jaką zaobserwowałem. W scenie, w której Travolta wbija Thurman strzykawkę w serce, a Stoltz mówi do niej: "Jesli mnie słyszysz, powiedz coś", a ona odpowiada: "Coś!". W tym momencie jedna z prostytutek, które gości Stoltz mówi w oryginale "That was creepy". Na DVD pierwotne tłumaczenie - "Kurwa, ale jaja", w Telewizji Polskiej - "Cholera, ale odjazd". Koszmar.
to nie były zadne prostytutki.Ta z kolczykami która wypowiada przytoczone powyzej słowa była żoną Stoltza
Tak na Tvp1 było straszne tłumaczenie.. psujące klimat ;\
Na szczęście mam w wersji DvD i moge cieszyć się wpełni Scenariuszem Tarantino :)
A tak propo to jeden z moich ulubionych filmów. Ocena 9/10 :)
fakt w tvp było trochę przekleństw, ale jest jeszcze lepsze tłumaczenie, porównałem kilka tekstów z tymi z tvp i wyszło na to że w mojej wersji co drugie słowo to k**** ch** itp, itd :D