Niezbyt lubie kino Tarantino lecz Pulp Fiction przypadł mi do gustu,fajny pomysł był z tym że film nie toczy się chronologicznie a w pewnym momencie układa się w całość,gorzej z niektórymi słabymi dialogami i dlaczego w każdym jak wy to nazywacie "męskim" filmie musi padać tyle wulgaryzmów gdyby tak z filmu wyrzucić te bluzgi to byłby o połowe krutszy...sam nie jestem święty ale bez przesadyzmu;p
A jakie jego filmy widziałeś, że nie lubisz jego kina?
Słabe dialogi? Które?
Za dużo wulgaryzmów? To idź do kościoła, a nie oglądaj jak to nazwałeś
"męskie" filmy.