świetny,już kultowy film,jednak tłumaczenie jest tu najważniejsze.
w wersji telewizyjnej wulgaryzmy są poobcinane,wówczas film traci na wartości bardzo dużo.kiedyś oglądałem w wersji VHS- to była rzeźnia aż w pięty szło!z tego co pamiętam to tłumaczył pan Knapik.