Tym razem gra on pilota któremu nie zależy na życiu i często ryzykuje. Wszyscy w obozie mają go za wariata. Nagle dzięki młodej japonce Annie powraca do niego szczęście. Niestety los przynosi mu niespodziankę- rutynowy lot kończy się katastrofą na terenie wroga... Całość to niezłe kino przygodowe, świetnie nakręcone i mistrzowsko zagrane. Brakuje tu niestety zaskakującego finału- wszystko jest do przewidzenia. Ale ogląda się to nadzwyczaj dobrze...