Ponad polowa sie nawet nie zwrocila. Czy to faktycznie jest jakas pralnia jak mowi sie w srodowisku?
No, dajesz producentom brudną kasę jako inwestor, poprzez słupa-firmę krzak. Oni ją wydają podczas produkcji. Producenci filmowi nie mają procedur AML, zresztą wcale ich przeważnie nie obchodzi skąd inwestorzy mają hajs, byle trafił w końcu do ich łapek. Potem taki inwestor dostaje już wypraną kaskę z powrotem po emisji filmu, najczęściej jeszcze z zyskiem.
Umiem czytać zagraniczne strony. Wpisz sobie w google "movies industry money laundering". Ale raczej osoby wystawiającej filmowi Vegi dyszkę nie posądzam o znajomość języka angielskiego.
Kiedyś takie stare dziady z RedLetterMedia analizowały w ten sposób genezę istnienia "Jack i Jill", które - również w mojej opinii - jest równie oglądalne co właśnie "Putin"
Właśnie sęk w tym, że bardzo dużo jego filmów bardzo dużo pieniędzy zarobiło. Dwa Pitbulle i nawet pierwsze Kobiety Mafii czy później Polityka to mu sporo hajsu przyniosło. No a takie filmy jak Bad Boy czy Miłość, seks i pandemia po taniości zostały zrobione. No i jeszcze Vega nie korzysta z dotacji PISFu, więc nie musi nic zwracać, także dziwne, jakby wszystkie zyski z lat sukcesów już przepalił.
Krzysztof Porowski go finansuje tak jak i Caroline Derpienski. Polecam obejrzenie dokumentu Stanowskiego na YT - Dziennikarskie zero - Cala prawda o Derpienski, wspomina tam właśnie również o Vedze.
Tak, człowiek który przyjaźni się z mafią polską to na pewno odpowiednia osoba do pouczania innych o przekrętach.