Opis filmu bardzo przypomina mi CMBYN. Taki to klimat Guadanino. Czekam na produkcję chociażby ze względu na Włochy, licząc na piękne zdjęcia. :)
Tutaj jest Meksyk, a nie Włochy. No i jeśli spodziewasz się CMBYN 2, no to zupełnie nie. Ale to zupełnie nie :D
Oj nie, pamiętaj na podstawie jakiej powieści ten film jest zrobiony. Owszem, są tu podobieństwa, ale ograniczają się do niebieskich napisów początkowych, pewnych ujęć kamery i scen, które Luca powtarza. Ale fabuła i ogólnie klimat- zupełnie nie. Film dla mnia jako fana pisarza super, ale poszukiwaczom romantycznego cmbyn#2 może nie podejść