...jest fenomenalne!!! Nic to że pachnie to Gladiatorem - ale w końcu to nasza własna produkcja. Trailer w kinach trwa chyba z 10 minut - wystarczająco długo aby ten film od razu pokochać albo znienawidzić - ja akurat pozytywne wrażenia...
Można co prawda mieć obiekcje co do doboru aktorów - są tacy którym mogła się przejeść nasz panteonik...ale niestety przy takiej produkcji nikt nie ryzykowałby nieznanych twarzy - wiadomo, nie cała Polska składa się z koneserów, część na pewno zostanie przyciągnięta blaskiem Lindy albo jakże uroczym chłoptasiem Delągiem...
Według mnie Quo vadis momentami prezentuje się lepiej od Gladiatora, chociaż bardziej właściwe byłoby porównywanie naszej produkcji z amerykańskim odpowiednikem Quo vadis sprzed lat...
Czekam z niecierpliwością na premierę...mam nadzieję że się nie zawiodę, bo choć generalnie nie jestem miłośnikiem wystawnych widowisk, to jednak dla naszej superprodukcji żywię pewną sympatię...
Aha - Michał Bajor IMHO doskonale pasuje do roli Nerona...jakaś demoniczność i szaleństwo bije z jego oczu...udany comeback...
Do tego doskonały pomysł z piosenką - to jest to! Myślałem że znowu zatrudnią Górniak albo inną Jopek... Tylko trochę tam niepotrzebnie Bajor deklamuje...ale ujdzie
To na razie tyle...czekam.