W sumie nie przepadam za tego typu filmem..
Choc musze przyznac ze film calkiem smieszny i czasem zaskakujacy.
Mozna goladnac chocby ze wzgledu na sentyment do malego rozowego zwierzatka zwanego Rozowa Pantera, ktora wszyscy( zapewne) pamietamy z wersji rysunkowej.
Tak jak ktoś napisal że śmiał się tylko raz dla porównania ja napisze że już w pierwszej minucie filmu śmiałem się ok.10 razy a jeśli chcecie zobaczyć ile razy się śmiałem.....To sobie pomnóżcie (dodajcie napisy początkowe!!!!)
Bardzo słaby, brak mu oryginalności, świeżości, płynnej akcji, gagów. Pomimo upływu czasu dalego mu do pierwowzoru.
Szczerze mówią ekipa mogła lepiej sie postarać robiąc remake takiego hitu ja Pink panther z przed lat. Gagi jakby już gdzieś widziane i nawet tych aż za dużo. Martin i Reno zagrali dobrze ale nadal zadaję sobie pytanie kto wpuścił na plan Beyonce :-)?
Jedna z bardziej beznadziejnych komedii jakie widziałem. Śmiałem sie na niej aż.... RAZ. Pozostały czas to nuda i chęć obejrzenia czegoś innego. Moim zdaniem nie warto oglądać
Jak dla mnie odstresowywacz.Reno na wysokim poziomie.
Niektore sceny naprawde powoduja spora dawke śmiechawy,nie jest to ambitne kino lecz rozluźniajace.
Moim zdaniem i w moich kategoriach to nawet trudno to komedią nazwać. Humor najniższych lotów. Strata kasy. Można było pójśc do kina na coś innego. :-(
Ma ktoś może teledysk piosenki do Różowej pantery, Beyonce "Check on it" ?? Prosze napiszcie. Podaję maila lusia10@o2.pl
dla mnie nie ma lepszej komedii 2006 roku, moze za jakis czas wyjdzie cos smiesznego, ale narazie pantera rzadzi ;)
.. ktoś to nakręcił. Parę srednio-śmiesznych gagów, które mogą bawić tych, którzy nie widzieli poprzednich filmów o Closeou ... Tylko twórcy Shreka mogą sobie pozwolić na kręcenie sequeli. Powiedzcie szczerze, który sequeal jakiego filmu był lepszy od poprzednika???
Dobre teksty motywy i w ogole film ostro pojechany niezla komedia i w pewnych momentach ubaw po pachy jak komus sie nie podobal to niech sie zapisze na jakas terapie dla zdesperowanych gości !!
Steve Martin pokazał jak nienależy grać roli komediowej, a Jean Reno, zaprezentował jak można nisko upaść grając w takim filmie.
Bardzo niedopracowane sceny, słabe gagi, no i co tu robi Kevin Kline, bo żadnej konstruktywnej roli tu nie stworzył.
Film po prostu nijaki, autor filmu chyba sam do końca nie wiedział co...
jak można kręcić takie beznadziejne filmy, totalne dno, nierozumiem sensu tego filmu od czasu do czasu widzimy tylko głupie zachowania nieudacznika grajacego główną postać byłam na tym filmie w kinie z kolezankami i zasnełąm, pierwszy raz w życiu usnełam na filmie
jesli ktos ogladal ten film i wie: O czym zawsze mówił inspektor Clouseau kiedy sądził, że ktoś czai się za zasłoną?
to niech napisze...blagam, pomozcie!';)
taki sobie bez rewelacji troche smieszny ale widzialem wiele lepszych komedi mozna ogladnac ale raczej nie oplaca sie wydac w kinie 15zł...
zaserwowano prosty i głupi humor. Jednak obejrzeć można. Nie jest to wyjatkowo ambitny film,ale zły też nie jest.Ja wersji z Sellersem nie widziałam,Martina nie lubię, ale Klein był świetny jak dla mnie.