Kolejny film z serii "Różowa Pantera" opowiada o mocno gamoniowatym inspektorze Clouseau (Steve Martin), który wspólnie ze swoim asystentem Pontonem (Jean Reno) prowadzi śledztwo w sprawie zaginięcia legendarnego diamentu, tytułowej różowej pantery i zabójstwa trenera narodowej drużyny piłki nożnej (Jason Statman). Robią to, można powiedzieć, niezbyt udolnie...
To już nie te czasy...poprzednie czesci bawiły i były super a to to takie sobie... 6/10 ale może i tak za duzo...
Co prawda poziomem, jest o wiele niżej, niż pierwsza część oryginalnej serii. Nie mniej, w swój żenujący sposób - było to wszystko śmieszne. Wiadomo, zrobione na głupszą murykańską modę, ale Steve Martin świetnie zagrał.
dlaczego telewizja nas tym co chwila katuje, zamiast puścić starą, dobrą wersję Różowej Pantery? I tak jest ze wszystkimi remake-ami. Jak się pojawi remake, to oryginału nie uświadczysz. A remake jest w 99 % gorszy, często dużo gorszy.
Jeszcze do tego z tym kiepskim Steve Martinem. Kalają pamięć Petera Sellersa. Młode pokolenie nie będzie nawet wiedziało, że istniał, będzie z Różową panterą kojarzyło tego idiotę Martina. Podobnie zrobili z W 80 dni dookoła świata. Zapomnieli o dobrym filmie z z Piercem Brosnanem, i w TV ciągle puszczają tylko...