Nie wnikam czy to chodziło o pana Jasienice,czy też nie.Ten film to po prostu świetna historia i kawałek bardzo dobrego kina.Na szczególny plus gra aktorska i to zarówno w rolach pierwszoplanowych jak i epizodach.No cóż tajni współpracownicy byli,są i będą.Jest takie mądre powiedzenie "patrz komu ufasz" i jak nic pasuje do tego filmu.