Całkiem fajny pomysł na film, dobra rola Boczarskiej, utrzymany w dobrym klimacie i potrafi wciągnąć widza. Mi osobiście bardzo podobają się filmy gdzie mamy do czynienia z silnymi kobietami, które mają coś do powiedzenia. FIlm pokazuje że nawet aktorzy 60+ mogą grać dobre i ciekawe role, mocna 7 :)
To prawda film wciąga. Porywa też gra aktorska. Na mnie największe wrażenie zrobiła rola Andrzeja Seweryna. To z jaką pasją przemawiał na zjeździe literatów, emocje które było słychać w tym głosie, żar który płynął z każdego spojrzenia, gestu będę pamiętał długo.
Zgadzam się w 100%, pomimo całego uprzedzenia co do polskiego współczesnego kina obejrzałam ten film i to był dobry wybór. Fajnie, że nie postawiono tutaj na komercyjne nazwiska, lecz na dobrych aktorów
Akurat Seweryn moim zdaniem postać spłaszczył. Więckiewicz był dużo lepszy i dwuznaczny. Raz się go nienawidziło, to znowu było go żal.