Okropny, dziaderski film. Całkowicie zepsuty przez obleśność twórcy.
Reżyser po prostu sobie chciał nakręcić tani erotyk i tylko to w tym filmie jest: ciągła nagość bohaterki, zupełnie niepotrzebna i redukująca jej postać właśnie do ciała.
Scenariusz szczątkowy, nie wystarczyło czasu na wiele więcej poza szczuciem cycem.
Do tego postać antagonisty, zupełnie jednowymiarowa, prymitywny, przemocowy gwałciciel.
Koszmarne sceny seksu. W sumie wiele tłumaczą, jeśli ktoś tak widzi dobry seks, to nic dziwnego że w życiu ratuje go tania erotyka.
Szkoda potencjału na na prawdę ciekawy film, który mógłby pokazać koszmar życia w tamtych czasach, brak wolności, instrumentalny antysemityzm, totalitaryzm.
Szkoda talentu aktorskiego całej trójki bohaterów, wszyscy tak bardzo spłyceni, bo cenne minuty poświęcone na dupy, zamiast głębi postaci.
Wstyd