Nie wiem czy ktoś zauważył taki krótki dialog między Różyczką a Rożkiem w około 50 minucie filmu, brzmiał on tak:
Rożek: Dowiedz się dlaczego nie chce wyjeżdżać.
Różyczka: Ale ja wiem.
Rożek: Tak?
Różyczka: Yhym. On powiedział: "dlaczego ja mam wyjeżdżać? najpierw niech oni wyjadą.
Rożek: Oni to znaczy kto?
Różyczka: Nie wiem. pewnie tacy jak ty.
Czyżby to była aluzja do jego żydowskiego pochodzenia o którym Kamila mogła przecież wiedzieć.
Tacy jak Ty czyli komunistyczne hieny wykonujące polecenia z Moskwy. W tamtych czasach prawdziwy patriota albo musiał siedzieć cicho albo kończył w więzieniu jak szereg opozycjonistów. Poczytaj chociażby o żołnierzach AK i ich losie w powojennej polskiej rzeczywistości. Jakoś nie potrafię postawić znaku różności pomiędzy komunistą i patriotą. Nie w tych czasach.
nie mam raczej problemów z historią, ale to mogło się odnosić dwupłaszczyznowo, tj. do tego że Rożek to komunista i do tego, że jest Żydem.
Być może i trafnie zauważyłeś dwuznaczność, ale ona raczej nie wiedziała o jego pochodzeniu a on o swoim wiedział, ale wobec jasno ustalonych "oni" i "my" czyli władza i społeczeństwo z nią walczące, to różyczka jak i profesor mieli jasny przekaz na myśli tak mówiąc. Natomiast Rożek od początku filmu w stresie chodził, pewnie przewidywał ryzyko wobec rosnącego antysemityzmu w partii, więc mogło go ukłuć inaczej niż ona przewidziała.