Wydaje mi się, że nie złapałaś o co chodziło. To nie był film o dwóch gościach na klatce ani o rodzinie uwięzionej na prerii ale o codziennym przeżywaniu piekła, które ludzie sami sobie urządzili czyniąc jakieś zło.
fakt nie złapałam . ale nie po to ogladam film. zeby snuc domysły jakie wizje przyswiecaly rezyserowi . film zrozumialam b, dobrze i bynajmniej mi sie nie podobał , takie filmy omijam szerokim łukiem:)))))
Pracujesz w miejskim szalecie? Czy przy gnojowniku na wiosce? Od tego smrodu zanikło u ciebie abstrakcyjne myślenie, choć pewnie nigdy intelektem nie grzeszyłaś, wybierając oglądanie gówna.
co za intelektualny geniusz:))) uwazasz , ze ludzie ze wsi lub pracujacy w szaletach sa gorsi od Ciebie????? jestes dno
Naucz się pisać. Na dnie ekskrementów jesteś już dziś. Zostań tam. I oglądaj kupy dalej :O