jestem przerażony, jak wielu respondentów FILMWEBu nie zrozumiało tego filmu...
nawet nie jego przesłania czy interpretacji - po prostu nie zrozumieli fabuły...
pomijam tu już kwestię ocen - to rzecz względna.
zwłaszcza pisanie "przewidywalny na maxa" - zatrudnijcie sie gdzieś jako wrózbici!
ech, poniosło mnie....
pozdrowionka dla wszystkich (dla tych, którzy ich nie rozumieja też)
Musze przyznac ze wyrazenie "przewidywalny na maxa" , zaskakuje mnie...
Nie ktorzy chyba maja inne pojecie na temat przewidywania niz ja,
spotkalem pare ciekawych filmow, w ktorych widzowie tak wlasnie je opisywali, w pewnym momencie zastanawialem sie czy to prowokacja...
Czy po prostu nie jestem tak obdarowany, po po pierwszych 10min znac zakonczenie;>
Przecież to jest takie inteligentne ...przewidywalny.. ja przewidziałem.. hmm jestem takim gościem, że i gnój z butów mi nie wychodzi ;)
Zobaczcie kto pisze o "przewidywalności filmu", zwykle są to dzieci neostrady, którym wydaje się, że w ten sposób zabłysną dorosłością na porządnym portalu filmowycm, jaki to jest zajebisty krytyk filmowy ;) Przepraszam za wulgarne słowo, ale mi już ręce opadają jak czytam słowo "przewidywalny".
Te wróźki na medium powinny się szkolić ;)
Pozdrowionka dla normalnych widzów.
Szanowni, jeśli oglądacie nieuważnie, nie zauważacie oczywistych wskazówek co do dalszego rozwoju akcji, widzieliście za mało podobnie schematycznych filmów lub po prostu macie antytalent do odgadywania typowych rozwiązań fabularnych, to wasza sprawa. Natomiast niepochlebne uwagi pod adresem osób, które są pod tym względem waszym przeciwieństwem, są nieuprzejme i stanowią niepochlebne świadectwo waszych zdolności intelektualnych i poziomu kultury osobistej.
Co do meritum, przewidzenie każdego ze zwrotów akcji i zakończenia tego filmu było naprawdę banalnym zadaniem. Dzieci w wieku pokolenia neostrady to już mam własne, nie jestem wróżką ani żadnym geniuszem, po prostu używam tego narządu pomiędzy uszami, co każdemu polecam. Naprawdę nie boli.
Zakończenia Podejrzanych, Szóstego zmysłu czy Innych mnie zaskoczyły, choć tak naprawdę nie powinny, bo były bardzo logiczne. No, ale precyzyjny scenariusz i wirtuozerska reżyseria w tamtych przypadkach zrobiły swoje, a w Ręce Boga ich zabrakło. Po prostu nie ta liga.
przewidywalny czy nie przewidywalny nie o to chodzi ! zajebisty film ! inny niz wszystkie , dla mnie 9. Paxton powinien sie zajac rezyserka
racja, bez sensy mówić ze przewidziało się zakończenie. pewnie przewidzieli również to,. że główny bohater jest szeryfem, taka wizja :P choć muszę przyznać że sama bardzo często wiem lub przynajmniej domyślam się jak skończy się film, bo oglądam ich setki i chcąc nie chcąc widzę pewne prawidłowości czy też niedoskonałości. Tego jednaqk o tym filmie nie mogę powiedzieć, moim zdaniem był właśnie nieprzewidywalny. Pozdrawiam!
A ja mam dokładnie odwrotne zdanie: Paxton dostał fajny scenariusz ale spieprzył reżyserkę. Szczegóły mojego punktu widzenia opisałem w oddzielnym poście.
Jakie przesłanie???BłagamCię.Tak beznadziejnego i bezsensownego filmu ze świecfą szukać. Kompletna strata czasu.
Trochę dawno oglądałem ten film i faktem jest, że wzbudził we mnie mieszane odczucia, to jednak nie rozumiem twojego komentarza. Bezsensowny może być American Pie lub inny podobny bełkot.
Ten film jest w pewien sposób mocny, jego odbiór musi polegać na dość głębokiej empatii....
Kinomanka twój nick do czegoś zobowiazuje, tego typu komentarze strzelają małoletnie gównojady, mniemam, że ty się do nich nie zaliczasz :)
Sorry, zgoda, może troche przesadziłam, że bezsensowny.Ale na pewno nie widze w nim żadnego przesłania czy głębszej myśli. Po prostu wybitnie mi się nie podobał.No ale dobra - każdy ma jakiś swój gust i smak, więc spuszczam z tonu :)
tCzasem do filmu trzeba podejść z pewnym nastawieniem. często jest tak, że nie rozumie się filmu dopóki czegoś się w życiu nie doświadczy.
Śmierć, narodziny, miłość ... itp.. powodują takie masakryczne odczucia w głowie, że człowiek jest gotów zmienić wszystko co go dotyczy,,,, czasem na dobre, czasem na złe..
kinomanko_1 z wewnętrznej sympatii polecam ci nie słuchać życia i telewizora. Takie tłuki jak ja czasem gadają z sensem ;)
A czasami filmu się nie rozumie, bo nie ma za wiele do rozumienia. Albo potencjalnie interesujące tematy toksycznej miłości, obłędu i fanatyzmu zostają pogrzebane pseudoefektownym zakończeniem.
tu w gre juz wchodza gósta, widzę że z niejednego piec film oglądałaś i wiele naszych typów sie pokrywa wiec chyle czola szanowna kinomanko i nie zmieniam zdania ;)
dużo dzieci neo nie mogło zobaczyć efektów specjalnych i krwi i stąd takie negatywne oceny - pokolenie transformersów niech nie ogląda takich filmów !!!
Wszystko zależy od nastroju czasem chce się obejrzeć coś typu Transformers a czasem coś głębszego. Wszystko zależy od nastroju i na jaki film ma się ochotę. Z opisu wygląda że warto po niego sięgnąć
Oj tam,
SPOILER
ja w połowie domyśliłem się że brat jest drugim bratem.
Co nie zmienia faktu że film jako całość zasługuje na mocne 8!
Trzyma w napięciu, widz jest ciekawy co będzie dalej.
O ile fakt, że brat okazał się być tym drugim bratem nie jest zaskoczeniem,
o tyle fakt, że ojciec nie był wariatem a wizje były prawdziwe...
JEST zaskoczeniem :)
Przecież zakończenie to najgorsze co mogło spotkać ten film. Z całkiem znośnego thrillera pokazującego co religia potrafi zrobić z fanatykiem, zamienił się w jakiś fantasy-bełkot. Zdecydowanie wolałbym żeby wizje były objawem szaleństwa.
To samo pomyślałem, próbowałem sobie przypomnieć czy film miał wpisaną kategorie fantasy.
Zakończenia nie odgadłem, ale w pewnym momencie tknęła mnie myśl "a co, jeśli facet podający się za Fentona to tak naprawdę Adam?". Film nie najgorszy, ale do szczególnie wybitnych też nie należy. Porządny thriller z twistem w finale. 7/10.
pod każdym filmem są standardowe komentarze typu: nudny, przewidywalny, głupi a pod tym najbardziej rozbawiło mnie stwierdzenie- miał straszyć a nie straszył :D gdyby w 39 w Polsce było tylu nieustraszonych wróżbitów -Hitler skapitulowałby po tygodniu :D:D:D