Raj: miłość

Paradies: Liebe
2012
6,5 12 tys. ocen
6,5 10 1 12275
7,2 21 krytyków
Raj: miłość
powrót do forum filmu Raj: miłość

Ten film dobrze obrazuje jaka panuje hipokryzja w przedstawianiu dwóch podobnych do siebie sytuacji. Jeżeli mężczyzna pojechałby na prostytutki to przedstawione byłoby to jako zło wcielone, wykorzystywanie kobiet, dyskryminacja, natomiast kiedy kobieta jedzie do Afryki to film dostaje tytuł Raj:miłość. W filmie pokazywani są cali nadzy mężczyźni, ale według recenzentów to główna bohaterka zagrała tylko w odważnych scenach ( pokazała cycki, jakby to było coś nadzwyczajnego w Europie Zachodniej na plaży). Widać, że ten film jest nagrany dla gejów i kobiet, bo wagin nie wolno pokazywać jeszcze panie z kompleksami będą złe i oburzone.
Takie badziewia kręcone są na potęgę i zalewają europejskie kino w czasach równouprawnienia, skandal...

Kravicc

A gdyby tak pominąć to,, kto jak wygląda i co kto pokazuje, a co nie... Widzę, że ten film jest upokarzający dla mężczyzn, ale myślę że nie o to w nim chodzi. Są też filmy szkalujące dla kobiet. I może mógłby być to film o mężczyźnie, ale wtedy każdy by właśnie pomyślał, że pojechał na prostytutki i chciałby ich tam znaleźć wiele różnych dobrze się wybawić i tyle.

Moim zdaniem to film jest faktycznie o pragnieniu miłości. I bohaterką jest kobieta. Kobietom właśnie częściej (takie jest myślenie społeczeństwa, więc łatwiej to przykładzie kobiety pokazać) chodzi o więcej w relacji kobieta-mężczyzna niż tylko seks. Jest sobie kobieta i jest na początku nieśmiała, jest zaczepiana, ale nie wierzy, że mogłaby się podobać, że mogłoby się jej coś dobrego przydarzyć. Postanawia spróbować, ale pierwszy mężczyzna traktuje ją i siebie jak przedmiot, więc go odrzuca. Woli czulszego, bardziej otwartego, który głęboko ją rani, kiedy okazuje się związany z inną. Bohaterka była naiwna i chciała ciepła, ale ci mężczyźni nauczyli ją, że są tylko k@wami i niczym więcej. Ostatni z nich nie był taki, ale ona po prostu nie miała już tej nadziei. Rozpadła się w sobie, świat ją zeszmacił. I tak się dzieje na co dzień, nawet bez seksturystyki. Kto próbuje szukać miłości, wystawia się na wykorzystanie. Niezależnie od płci. Ktoś wykorzystuje czyjeś pragnienie bliskości dla pieniędzy, pozycji, z nudów, a po tych doświadczeniach ta osoba zaczyna zachowywać się podobnie.

ocenił(a) film na 7
flawik

Mądra wypowiedź. Moim zdaniem, w tym filmie pokazane jest
upokorzenie wszystkich. Bogatych kobiet zachodu, które "dają",
biednych mężczyzn południa, którzy biorą pieniądze, byle tylko
mieć na życie. Cała siatka kłamstw i zależności.

Ingrid_Bergman

Tak.
A szkoda, że założyciel tematu nie pomyślał o tym, że biali mężczyźni, i w Polsce też się sprzedają. Pomijając kwestie materialne, to jednak osoby świadczące usługi swoim ciałem nie są niewolnikami, nie są zmuszani do takich czynów. Tutaj w filmie mężczyźni musieli odczuwać podniecenie bo bez niego nie byłoby seksu.
...
Kilka razy na czacie zdarzyło mi się, że oferowano mi sponsoring. Gdybym była inną osobą, która lubi tak seks, albo lubi się nie poszanować to pewnie skorzystałam. A żeby nie było chyba kilka razy ten sam koleś pisał "że szuka sponsora".

Mnie jedynie co mocniej zbulwersowało to ochota Pań niemłodych już na, jak może nie słusznie wywnioskowałam, seks grupowy. Rozebrane babska, obserwujące pokaz zaserwowany przez zgarniętego z ulicy mężczyznę, który to nieświadomy jest leciutkich upokorzeń dotyczących jego oklapniętej męskości.
W ogóle jak sobie przypomnę i scenę w barze, wyśmiewanie się po alko na barmana... doprawdy, tacy ludzie muszą mieć nerwy ze stali. Nigdy jednak nie będę pracować jako barmanka czy kelnerka :"|

ocenił(a) film na 7
joka_2

Nic dodać, nic ująć.
Miałam podobne przemyślenia.

joka_2

W Polsce to białe kobiety się sprzedają, często są studentkami i wiedząc, że się upokarzają szukają rehabilitacji i znajdują ją w gazetach czy filmach robiących z prostytutek bohaterki. To tak na marginesie.

Na czacie to ludzie piszą, że szukają nawet bursztynowej komnaty czy latających spodków kosmicznych. Najwidoczniej robią sobie jaja i nie należy tego traktować na poważnie tak samo tego co filmy próbują widzom wbić do głów.

Zastanawiające są tylko zachowania niektórych osób, jeżeli w filmie kobieta chodzi z cyckami na wierzchu i nie pokazywane są męskie genitalia to od razu dostaje łatkę dla ,,dla nizin społecznych,, jednak gdy pokazywane są tylko męskie genitalia bez wagin to film nagle nabiera wartości choć to takie same g*wno dla nizin społecznych, nie wiadomo czy nawet nie gorsze.

Film jest o niczym i nie warto rozmawiać o bełkocie w nim przedstawionym jednak forma jest obrzydliwa. Co mi się w niej nie podoba? To, że jest monotonna, w każdym filmie tak samo przedstawiana, określana jako kino nowoczesne bądź niezależne. Kobiety są dobre i robiąc złe rzeczy zawsze znajdują usprawiedliwienie, mężczyzna jest zły jednak padając ofiarą czyichś złych intencji ( w tym przypadku kobiety ) musi się z tym pogodzić bo takie są wymogi serwowane przez podobno niezależne kino.

Ciekawe jaka by była twoja reakcja na odwrotną sytuację, panowie oceniają waginę kobiety z ulicy? Założyłabyś temat : ,,Film o przedmiotowym traktowaniu kobiet,,?

Ingrid_Bergman

Takie typowe myślenie jak w pewnym żarcie:
W sądzie podczas pierwszej rozprawy rozwodowej sąd po przeanalizowaniu dobitnych dowodów uznaje, że winnym rozpadu małżeństwa jest mężczyzna. Podczas drugiej rozprawy, po przedstawieniu dobitnych dowodów wskazujących na winę kobiety, sąd uznaje rozwód o bez orzekaniu o winie.

Jeżeli uważasz, że w filmie upokarza się wszystkich po tym jak to mężczyzna latał nagi przed kobietami to tak samo jak powiedzieć, że esesman bity w dzieciństwie jest niewinny katowaniu więźniów w obozach koncentracyjnych . Dla ułatwienie, wyobraź sobie sytuację, że to w filmie mężczyźni oceniają waginę kobiety, czy też wtedy być pisała, że wszyscy zostali upokorzeni czy tylko kobieta/y ?

flawik

Sprawdza się, wystarczyłoby pokazać odwrotną sytuację, mężczyzna ogląda nagie kobiety i fanatyczni filmwebowicze od razu szkalowaliby film, że jest okropny.

Filmy szkalujące dla kobiet? Ciekawe, nie znam takich i nie chciałbym ich poznać, nawet nie widziałem takiego w którym by pokazano całą nagą aktorkę stojącą przed mężczyznami, tylko co najwyżej widz musi się domyśleć, że tak się dzieje.

Film tak naprawdę o niczym i żeby doszukiwać się w nim jakiegoś sensu, jakiejś ,,miłości,, szukania bliskości, zrozumienia to tak samo jak patrzeć się w kupę śmieci i nadinterpretować ich znaczenie.

ocenił(a) film na 10
Kravicc

Ha ha ha - himalaje spostrzegawczości .
Jak dotychczas częstość prezentacji w filmach pełnej nagości żeńskiej w stosunku do męskiej - to może 100:1 , pewnie po to by nie pomyślano , że kręci się filmy dla gejów , a w żadnym filmie fab. nie oglądałem waginy , co najwyżej zewnętrzny zarost.
Teoria spiskowa dla ubogich , albo nieświadomość dziś niemal każdy zainteresowany podrostek kilkoma kliknięciami na (często komunijnym) laptopie znajdzie sobie bardziej treściwe podniety.
Seksturystyka nie jest właściwym tematem tego filmu , a sceny nagości są narzędziem podporządkowanym tematowi , a nie szatańskim narzędziem deprawacji.

maroc

Nie wiem skąd masz te dane, żeńska nagość do męskiej 100:1, ale jeżeli tak uważasz to nie wiesz co to znaczy goła kobieta. Jeżeli jest pokazana naga aktorka to tak aby nie było widać jej łona, a piersi uznawać za nagość w XXI wieku, wtedy kiedy kobiety opalają się na plażach topless to jest śmiechu warte. Może w takim razie mężczyźni zaczną chodzić w stanikach, bo ich cycki są na widoku :)
Proszę Cię, nikt tu nie wspominał o Kościele, ale jak już wyjeżdżasz z klarofobicznym tekstami ( również rasistowskie) to zauważ, że dziewczynki też mogą na laptopach zobaczyć treści do podniety i chyba tego nie nazwiesz sztuką tylko pornografią. Jeżeli włączasz film, dzieło, które jest oceniane przez ludzi poważnych ale, obraz jest przedstawiany nierówno w szczególności w pierwszej dekadzie XXI wieku, że pokazywane są tylko męskie genitalia ale waginy nie, nawet łona kobiecego też nie zobaczysz, to chyba można powiedzieć, że jest coś nie tak. Gdzie to równouprawnienie? O to chodzi, właśnie o te nierówne przedstawianie nagości męskiej i kobiecej. W filmach, gdzie są sceny u ginekologa jakoś wagin nie oglądamy, więc w tym filmie jak to ująłeś i z czego można wywnioskować, że k*tas to nie szatańskie narzędzie deprawacji tylko narząd podporządkowany tematowi to zapytam się jeszcze raz gdzie to równouprawnienie? Czemu w filmach o prostytutkach, aktorki nie pokazują wagin, przecież też byłoby to podporządkowane tematowi.