Pół godziny reklam? To co to za kino? W Multikinie, gdzie i tak trudno wysiedzieć, jest dokładnie 15 minut reklam.

Bardzo fajna bajka, ale z tym wszech-czasów nie przesadzaj ;d

To taka bardzo subiektywna ocena :p. W każdym razie podobała mi się bardziej niż Odlot, Shrek, czy Potwory i Spółka. No może trochę przesadziłem, ale na pewno ma szanse być w TOP 10 bajek :D

Na pewno w TOP 10 bajek Disneya ;D Bo jest mnóstwo świetnych animacji, ale niestety nie aż tak znanych. Na przykład Persepolis (chociaż to już całkiem inny typ) czy Spirited Away które pomimo wielu prestiżowych nagród nigdy nie zdobyło takiej popularności co bajki od Pixara, Disneya czy Dreamworks.
A, i jeszcze chciałbym Ci polecić "Stalowy Gigant" bo jeśli jesteś fanem animacji, a tym bardziej Disneya to na pewno przypadnie Ci do gustu ;)

mi ralph również podobał się nieprzeciętne i dziś ciągnę na to męża po raz drugi - jestem niewyleczalną maniaczką jeśli idzie o disneya. ale najwyraźniej gust Twój i mój trochę się różnią, bo uważam Meridę również za bardzo fajny film, a z kolei Madagaskar to zupełnie nie mój klimat. ale ralph rządzi zdecydowanie, zwłaszcza fraszyńska :)

Na filmie byłem dziś po raz drugi :D. Ponadto obejrzałem po angielsku. I mi do gustu bardziej przypadła polska wersja, szczególnie głosu Vanellope :).

Bez urazy, ale wygląda mi to na artykuł sponsorowany :-)

Bajek duuużo oglądałem, i to zarówno w wersji 2D i 3D, w TV i w Kinie. I chyba żadnej - od Kubusia Puchatka po najnowsze Meridy obejrzałem. Więc twierdzenie że Ralph to bajka wszech czasów jakoś jest IMHO mocno na wyrost. Powiem więcej - jest to jedna z nielicznych bajek, które mnie zmęczyły i nie dotrwałem do końca. Animacja ładna, ale fabuła typu "heja byle do przodu". Ani te mentosy mnie nie urzekły, ani król cukierkowej krainy, ani Ralph ani Felix. Shrek takie bajki zjada widłami na śniadanie ;-)

I podobnie jak Odlot ta bajka bez większych sensacji.

Może i trochę tak wygląda :D. Ale mi się naprawdę spodobała. Uwielbiam takie historie :p. Shrek nie trafił specjalnie w mój gust. Humor co prawda lepszy, ale fabuła mi nie przypadła do gustu. Jak już mówiłem film spodobał mi się nieprzeciętnie i chciałem się podzielić odczuciami. Nigdy nie byłem graczem (chociaż postaci kojarzę) także, dla mnie mogłoby być tam zupełnie wymyśleni bohaterowie, a film nie straciłby na wartości (dla mnie oczywiście :p). Gdyby nie młodsza siostra w ogóle filmu bym nie zobaczył, bo trailer wydawał mi się kiepski. W filmie szczerze mówiąc bardziej podobał mi się humor z oreo, czy mentosami niż nawiązania do gier. Mnie bajka zupełnie nie zmęczyła, a raczej odczułem że była o wiele za krótka. Ok, przyznaję, że "bajka wszech czasów" faktycznie tu nie pasuje, skoro film jednak nie podoba się dużej ilości osób. W każdym razie jak na razie jest to moja ulubiona animacja.

"Chyba najlepsza bajka wszech-czasów" I po tych słowach czytanie twojego postu zakończyłem... Sory ale taki "obiektywizm" walić na sam początek? Dude, tak się nie robi -.-"

No dobra :D. Pisałem to zaraz po przyjściu z kina, a że spodobało mi się to niezwykle trochę przesadziłem. W każdym razie jak dla mnie to najlepsza bajka wszech czasów :D.