Tak tak uważam. To bedzie Opus magnum Uwe Bolla ;)

Też tak uważam szczególnie ta stacja TV boże jak to biednie wygląda, i FBI i ich praca, gdyby tak mieli pracować Agenci FBI to dawno FBI w USA nie ma. Widać gołym okiem że RAMPAGE 1 miał większy budżet. Ogólnie minusy są słusznie zauważone.

Jak na zakończenie trylogii jest słabo liczyłem na coś lepszego od jedynki i dwójki, a tak trójka najsłabsza. Stąd tylko 6/10 dałem, tylko dlatego że to jedyna seria Uwe która mu po prostu wyszła. Gdyby nie sama postać Billa oraz końcówka filmu to było by słabiej. A tak można napisać że to jego postać ratuję ten film.

Niestety bijąca po oczach "bida" jest największym minusem tego filmu. Uwe wykorzystał chyba wszystkie swoje zaskórniaki, by ratować produkcję tego filmu, ale niestety nie były one zbyt wielkie. Dodam jeszcze, że sam reżyser dwa lata temu rozpoczął kampanię kickstarterową, gdzie dzięki zgromadzonym funduszom miała być nakręcona strzelanina na autostradzie, kto wie, czy nie miała zastąpić tego taniego imitujacego ekplozje pokazu fajerwerków w slow-mo pod koniec.

Mi akurat dwie poprzednie części sie podobaly zas ta wyszła bardzo miernie.

Podobno to jego ostatni film i decyzja by była nim kolejna część, a zarazem już trylogia rampage było dobrą decyzją.Choć mało akcji i dużo niekiedy ciekawego gadania wynika że film był zrealizowany na siłę przy skromnym budżecie.Co do całej trylogii rampage podoba mi się w niej przedstawienie czegoś czego amerykanie baliby się przedstawić i to jest wielki plus tej produkcji, warto poruszać tematy które nie wiadomo czemu są tematami tabu.