PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10037066}

Randka bez końca

Jagged Mind
2023
4,3 268  ocen
4,3 10 1 268
Randka bez końca
powrót do forum filmu Randka bez końca

Krukcenzja

ocenił(a) film na 3

Niezłomnie zapoznaję się z tymi mniej i bardziej znanymi produkcjami, które ukazały się w 2023 roku. Tym razem miałam okazję obejrzeć dość niszową produkcję pod tytułem „Randka bez końca”… Choć w tym przypadku zdecydowanie bardziej wolę anglojęzyczne „Jagged Mind”.

Billie wciąż schodzi się i rozchodzi z dziewczyną, która zdecydowanie nie traktuje jej poważnie. Choć tkwi w toksycznej relacji – nie może się z niej uwolnić. W wyrwaniu się z sideł przyzwyczajenia nie pomagają pogarszające się problemy z pamięcią. Kobieta zaczyna doświadczać niepokojących wizji, film stale jej się urywa, a w pewnym momencie orientuje się, że znajduje się w pętli czasowej. Jak jednak nadać dalszy bieg przyszłości, jeśli nie sposób stwierdzić, dlaczego wydarzenia się powtarzają? Co z tym wszystkim ma wspólnego nowopoznana Alex?

Koncept naprawdę intrygował. Jednak to jedyna zaleta fabuły. Całość niemiłosiernie się dłuży, a powtarzająca się pętla w pewnym momencie zupełnie przestaje intrygować. Opowieści zabrakło pazura, który wywołałby napięcie, wyzwolił emocje i wciągnął widza w wir wydarzeń. Konflikty są tu miałkie, nie wszystko się zgrabnie wyjaśnia, a bohaterki zwyczajnie męczą swym zachowaniem. Paranormalne wytłumaczenia mają swoje uzasadnienie w kontekście kulturowym, w którym osadzono całą akcję, lecz niestety to odrobinę za mało, by mówić o dobrym horrorze. Zakończenie również nie zrobiło na mnie żadnego pozytywnego wrażenia – ot nijaki finał nijakiej opowieści.

Jakiekolwiek zalety produkcja prezentuje wyłącznie na płaszczyźnie audio-wizualnej. Zdjęcia są udane, niektóre kadry świetnie wyglądają, a montaż potrafi bardzo niepokoić szybkimi migawkami wydarzeń z innych pętli. W trakcie seansu można też uraczyć uszy haitańskimi brzmieniami, które tworzą pewien mistyczny klimat. Wszystkie te zabiegi jednak bledną przy nijakim aktorstwie, który charakteryzuje w zasadzie każdą z występujących postaci. Niby te emocje są, ale większość czasu wzrastają one wyłącznie do rangi grzybobrania. Zupełnie to nie przekonuje i nie angażuje w losy bohaterów.

„Randka bez końca” jest nijakim horrorkiem, który obejrzeć można raczej wyłącznie do spania. Kilka minut tak spektakularnych wydarzeń, a niemal każdy zdoła się pogrążyć w objęcia Morfeusza. W każdym innym przypadku odradzam, przyznając tej produkcji ocenę 3/10.