Już przed seansem wiedziałem czego po takim filmie mam się spodziewać,dlatego nie nastawiałem się na wybitne kino i chyba dzięki temu dotrwałem do końca.Na plus sam pomysł wyjściowy oraz wątek Dereszowskiej .Na minus cała reszta,a szczególnie irytująca "dziunia" Maciąg,oraz nagminne reklamy niektórych firm(Paprocki&Brzozowski,chusteczki Lambi,herbata Irwing,Samsung itd),naprawdę bardzo rzucało się to w oczy.