To już potwierdzone, Borys Szyc stał się najlepszym aktorem młodego pokolenia. Sprawdza się w każdej roli, zarówno nadpobudliwego dresiarza z Wojny polsko-ruskiej jak i totalnego przygłupa. Świetnie odegrał rolę typowego cwaniaczka, widać że włożył coś z siebie :). W sumie on i Dereszowska trzymali fason całej "Randki w ciemno". Git fasola. Przełomu nima ale przynajmniej trzyma poziom.