Tylko nie mylić proszę filmu przyjemnego, z filmem dobrym. Fabuła jest banalna i płytka, jak woda w klozecie, także tutaj niczego wielkiego nie należy się spodziewać. Podobało mi się za to wykonanie scen, które są kluczowe w tego typu filmach.
Film w sam raz na niedzielny wieczór przy chipsach i coli.
Pozdrawiam