PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10004800}
6,3 1 158
ocen
6,3 10 1 1158
Ray Donovan: The Movie
powrót do forum filmu Ray Donovan: The Movie

Patologia.

ocenił(a) film na 4

Patologia przekazywana z pokolenia na pokolenie.

ocenił(a) film na 7
duzers78

Pomyliłeś fabułę z realnym życiem. W Godfather też jest patologia przekazywana z pokolenia na pokolenie, a mimo to jest w top5 filmów wszech czasów

mroziu65

Niczego nie pomylił. Każdy przestępca to patologia. Poczytaj o historii mafii sycylijskiej, zastanów się, czy "Ojciec chrzestny" to rzeczywiście "fabuła" i nie myl tego, dlaczego ludziom podoba się perfekcyjnie zrealizowany film, a nie musi się podobać działalność przestępczości zorganizowanej. I weź pod uwagę, że mafia sycylijska ma za sobą wielowiekowe "tradycje".
I jeszcze o "Rayu Donovanie" słowo. Serial zaczęłam, ale zrezygnowałam, filmu oglądać nie będę. Nie wspieram swoim czasem i pieniędzmi żadnej działalności przestępczej.
PS. Zastanawiało cię kiedykolwiek, skąd biorą się fabuły filmów i niezliczonych seriali kryminalnych? Jeśli nie, spieszę cię uświadomić, bo powstają na bazie akt policyjnych. Wszystkie trupy i wszyscy przestępcy istnieli lub nadal istnieją. Właśnie tak. Miłego seansu.

sahara_filmweb

Serial zaczęłam, filmu zamierzać nie oglądam. Ale napiszę aby wsadzić kij w mrowisko, siać zamęt i ferment aby tylko rzucić swoje trzy grosze. To jest najgorszy rodzaj pseudo krytyków. Nie oglądam, nie obejrzę, ale skrytykować muszę. Dziękuję. Seans był miły.

perun_6

Zauważyłeś w ferworze swojej złości, że wcale nie komentowałam serialu ani filmu? Czytaj, proszę, ze zrozumieniem albo znajdź właściwą ścieżkę neuronową. OK?

ocenił(a) film na 8
sahara_filmweb

Czyli klasyczne "nie znam się, ale się wypowiem"?
To wiele tłumaczy, bo twój komentarz powyżej jest naprawdę w top of the top tak zwanych komentarzy z dupy.
'Nie oglądam kryminałów, bo nie zamierzam wspierać przestępców.' i podzieliła się tą mądrością ze światem na forum filmu, którego nie oglądała i nie zamierza obejrzeć. Pomijając fakt, że już pierwszy wpis w tym wątku ma więcej sensu (paradoksalnie, bo zdaje się nie taki był zamysł autora), po co tak publicznie obnosić się ze swoją ignorancją?
To taka trochę nadgorliwość (ta gorsza od faszyzmu). Zaczął kreować się nurt przeciwny do dotychczasowego robienia fajnych gości z gangusów (tych autentycznych, nie postaci fikcyjnych), skądinąd słusznie, bo faktycznie już mdliło od tego wszechobecnego zapowietrzania się Masą, pruszkowskimi czy, po ich wyeksploatowaniu, jakimiś podrzędnymi rzezimieszkami. OK ale pakowanie się na drugi koniec skali, informowanie świata o niezrozumieniu podstawowych praw rządzących logiką, jak choćby umiejetności odróżniania fikcji od prawdy i problemy ze zrozumieniem niezbyt skomplikowanej fabuły nie wydają się być powodami do przechwałek. A jednak. I jeszcze te ścieżki neuronowe. Grunt, żeby były właściwe. Ale pani to prąd chyba wyłączyli, prawda? Może gdyby zasilanie awaryjne odpalić, to udałoby się doprowadzić do spotkania dwóch samotnych szarych komórek.
I nastałaby jasność. I zorientowałabyś się, że komentowany film jest gatunkowym dramatem. I fabuła aż ocieka dramatem, ludzkim, głównych bohaterów, tą patologią przenoszoną z pokolenia na pokolenie. Traumą i krzywdą dziedziczoną. I może zaiskrzyłaby myśl, że to akurat nie film wychwalający działalność przestępczą (nie wspieram swoimi pieniędzmi żadnej działalności przestępczej - no tekst roku) tylko wręcz przeciwnie, narzucający ciut inną interpretację, pozwalający na wyciągnięcie całkiem wniosków.
Ale do tego już potrzeba czegoś wiecej niż bezmyślne powtarzanie modnych frazesów

maagg

Kolega poprosił adwokata o pismo procesowe czy udzielasz się, żeby mi przywalić? Ciesz się dałeś/dałaś radę. Biję ci brawo, aż mnie ręce bolą. Formuła twojej wypowiedzi świadczy o tym, że mimo iż mnie nie znasz, musisz. Musisz, bo inaczej się udusisz, prawda? Nie możesz nie pokazać swojej wyjątkowej inteligencji i błyskotliwości, oskarżając mnie o czyny niepopełnione. A ja... Zwyczajnie, kiedy wyobrażam sobie pot kapiący ci na klawiaturę z wysiłku, doskonale się bawię. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
sahara_filmweb

Trzymam Twoją stronę. Ty piszesz o filmie i życiu, oni - o Tobie. Boże, iluż psychologów na tym forum, a raczej pyskaczy i poważnych matołów.

Krzypur

Dzięki za antyhejt :) W zasadzie nie tylko na tym forum. Pozdrawiam.

sahara_filmweb

Bo i sobie zasluzylas na tak idiotyczny komentarz.

aronn

duzers78 napisał
Patologia przekazywana z pokolenia na pokolenie.

mroziu65 napisał
Pomyliłeś fabułę z realnym życiem.

Napisałam - Niczego nie pomylił. Każdy przestępca to patologia.
Wyjaśniam - Odniosłam się bezpośrednio do treści według włąsnej subiektywnej oceny, wynikającej z założeń etycznych, które wyznaję i która w tym przypadku nie kłóci się z oceną obiektywną

mroziu65 napisał
W Godfather też jest patologia przekazywana z pokolenia na pokolenie, a mimo to jest w top5 filmów wszech czasów

Napisałam - czy "Ojciec chrzestny" to rzeczywiście "fabuła" i nie myl tego, dlaczego ludziom podoba się perfekcyjnie zrealizowany film, a nie musi się podobać działalność przestępczości zorganizowanej.

Wyjaśniam - Znaczy to ni mniej ni więcej tylko tyle, że "Ojciec chrzestny" jest fabułą opartą na faktach (tu: historia mafii sycylijskiej), jednak, mimo iż jest znakomitym filmem, historia przedstawiona na podstawie powieści Mario Puzo pod tym samym tytułem wzbudza wiele kontrowersji z punktu widzenia zasad moralnych.

Teraz o Rayu Donovanie

Napisałam - Serial zaczęłam, ale zrezygnowałam, filmu oglądać nie będę. Nie wspieram swoim czasem i pieniędzmi żadnej działalności przestępczej.

Wyjaśniam - Normalny człowiek by to zrozumiał jako deklarację związaną z moją odmową popierania zarówno działalności przestępczej, jak też twórców filmowych, ocieplających wizerunki dawnych i obecnych gangsterów, dobrych ojców i mężów... ble, ble, ble, co sprzyja gloryfikowaniu patologii i niesie niebezpieczeństwo, że ktoś w to uwierzy i nie daj boże weźmie przykład.
Serial zaczęłam, ale pod koniec pierwszego sezonu zrezygnowałam, ponieważ zbyt mocno rozrosła się postać Micky'ego, granego przez Jona Voita; zwyczajnie moja odporność na patologię powiedziała: "Nie!"
Napisałam - Filmu oglądać nie będę
Wyjaśniam - Oznacza to, że jestem wolnym czowiekiem i wolno mi dokonywać własnych wyborów, z których nie muszę się tłumaczyć nikomu, zwłaszcza na FW;

Ani jednym słowem nie skomentowałam serialu i filmu. Odniosłam się tylko do realiów.

Jeśli komentujący lub hejtujący moją wypowiedź uważają, że zrobiłam coś niewłaściwego lub jestem winna czemukolwiek... nie umieją czytać ze zrozumieniem i nie myślą logicznie. Dlatego podjęam próbę wyjaśnienia, w tak wielu trudnych słowach tego, czego nie rozumiecie.

Pisanie, że zasłużyłam sobie nahejt, panie aronn, jest bardzo negatywnym świadectwem, które wystawia pan sobie, bo oznacza, że popiera pan hejt.
Nie mogę czasami wyjść z podziwu, jak ludzie sami "strzelają sobie w kolano".

Pozdrawiam

sahara_filmweb

"I jeszcze o "Rayu Donovanie" słowo. Serial zaczęłam, ale zrezygnowałam, filmu oglądać nie będę. Nie wspieram swoim czasem i pieniędzmi żadnej działalności przestępczej"-taka wypowiedzia sama strzelasz sobie w kolano,Ty,wlasnie Ty,bo piszesz w formie prowokacyjnej a poznij lament,ze jakis hejt(?).Trzeba bylo od razu napisac ze ociepla i gloryfikuje pewne zachowania naganne choc i w tej kwesti ktos by mogl obalic te argumenty ale na razie jestem na pierwszym sezonie ale ci co obejrzeli calosc zapewne stwierdza ze Ray to postac tragiczna,z kazdym kolejnym sezonem bardziej tak jak w Breaking Bad gl bohater,ktory wygrywa czesto ale placi za to wielka cene.Filmy o takiej tematyce czesto beda ocieplac wizerunek przestepcow tego sie nie uniknie ale czy ja urodzony pacyfista,lubiacy jednak takie kino raptem rowniez zostane przestepca albo bede nim chcial zostac?Wydzwiek koncowki pierwszego sezonu jest taki,ze Ray "wygral"ale nie ma na jego twarzy usmiechu triumfu tylko potworne zmeczenie widac

aronn

Wybacz, że nie współczuję Rayowi, a jego tragizm mało mnie obchodzi, nie współczuję również gangsterom, którzy wzajemnie się zabijają włączając w to swoje matki, żony i dzieci...

Forma, w której się wypowiadam jest kulturalna, a czy jest prowokacyjna? Ty tak oceniłeś, miałeś prawo.

Do tego, żeby zostać przestępcą, potrzeba zespołu pewnych cech, jeśli je masz, możesz zostać przestępcą, jeśli ich nie masz, możesz spać spokojnie i żaden zły przykład nie zmusi cię do zejścia z właściwej ścieżki.
Miałam na myśli raczej ludzi, na których takie historie działają jak kocimiętka, a których pełno. Chcą żyć szybko i bogato, ale nie myślą o tym, że wtedy umiera się czasami bardzo młodo.

I tak, jestem pacyfistką.

PS. Nie lamentuję z żadnego powodu, nt. hejtu było tylko stwierdzenie faktu.

ocenił(a) film na 7
sahara_filmweb

Eee, sorry bo się zgubiłem. Naprawdę uważasz, że Ray Donovan czy Ojciec Chrzestny to nie filmy fabularne tylko dokumentalne oparte na faktach?! To pewnie Król Lew też, bo w Afryce żyją lwy, a nawet słonie.

ocenił(a) film na 5
sahara_filmweb

w jaki sposób wspierasz organizacje przestepcze oglądając film bądź serial?
:D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones