Widziałem juz to kiedys, mialo tytul " siedmiu wspaniałych"...
Tylko snyder mogl skompletować, tak nudna, "bezpolciowa" obsadę glownych bohaterow...
To mialy byc gwiezdne wojny czy coś takiego, ale bez jaj to nawet nie zbliża sie do star wars, w żadnym aspekcie