Trudno jest wymyśleć i zrobić coś oryginalnego, dla cywilizacji, która już widziała Star Wars, a potem została domęczona dwudziestoma następnymi odcinkami tego pomysłu. Potencjał był, niby wszystko miało (mogło) pasować, a jednak... jakoś nie wyszło. Siedmiu Wspaniałych w kosmosie to na pewno nie jest.
Snyder leci na łeb na szyje, obsada jest super, tylko reżyser do dupy. Nie chce WB ze Snyderem pracować, to Netflix każdą szmire wyda
Film Siedmiu samurajów jest o 90 minut dłuższy od tego filmu i nie bez powodu: Chociażby odpowiednie przedstawienie postaci i nawiązanie relacji. Może zostanie to poprawione w dłuższej wersji, ale na razie nie jest dobrze.
Film nie jest dobrze napisany i nie ma chemii między postaciami. Ci źli są po prostu źli bez...
Wersja reżyserska jest trochę lepsza od pierwszej, ale każdy niech zdecyduje czy warto poświęcić dodatkową godzinę, żeby dostać film 5/10 , zamiast 4/10 XD
Jeszcze czeka mnie seans reżyserskiej dwójki...
Oczywiście skretyniałym millenialsom ten film nie będzie się podobać bo nie znają tego typu produkcji. Prosta historia która czerpie inspiracje z takich klasyków jak Siedmiu wspaniałych. Stylowo nawiązuje do Sci Fi z lat 80tych i 90tych np. Bitwy wśród gwiazd z tą różnicą że mamy tutaj świetne efekty specjalne....
Ale żeby statek kosmiczny był napędzany węglem to już przesada. Tak nie wolno, za duży ślad węglowy w kosmosie zostanie.
Jak zwykle prym wiodą kobiety... Męski świat upada do stóp, stajemy się nic nieznaczącymi MPC'etami w świecie filmu. Być może ten świat upada ze względu na naszą arogancje, bohaterstwo i agresje ale... jak powiedział pewien człowiek...
"Trudne czasy tworzą silnych ludzi,
silni ludzie tworzą dobre czasy,
dobre...
Trochę takie Gwiezne Wojny, ale bez poprawności politycznej i wygładzenia dla dzieciaków. Bardzo ciekawy, pomimo, że z początku (5-10 minut) wydawało się, że będzie nudnawą historią jak znana każdemu marna Diuna. A tu mamy akcje, ciekawe postacie i brak żmudnej gadki przez pół odcinka.
Jedynie do czego można się...
Jakoś nie raziły mnie tak jak innych te poprawności polityczne, po prostu pierwsza jak i druga część są nudne z kiepskimi walkami i fabułą! Obejrzane na przewijaniu i zapomniane.
Ale jest prosta historia. W sumie może to być jedna sesja dnd. Faktycznie podobne to do gwiezdnych wojen jednak tamte miały w swoim okresie ta świeżość i nigdy wcześniej nie widziane efekty które broniły ta prosta historie ktora w sumie byla brdziej upchana, bo przeciez mamy historie mlodego padawana ktory rozwija sie...
więcej