Jeśli wydaje wam się, że przypomina to wam film z Sylwestrem Stalone, to macie rację. To jakby nowsza wersja Rambo. Wartka akcja, Don Johnson w dobrej formie. I Aaaron Pierre też sobie świetnie poradzi. Pewnie miała to być produkcja klasy B, ale wyszło bardzo dobrze. Polecam